U mnie również kocimięta gigantea
Rośnie na żwirowisku, ale zastanawiam się czy przed śmiałki jej nie przesadzić. Fajnie by się komponowała.

A co to za gęstą trawka za tą kocimiętą?

W tamtym roku mimo stosowania HT i PW miałam rdze na trzcinnkiu a podagrycznik też stosuje i nie zauważyłam abym miała go w ogrodzie...

Musiałś przynieśc go z jarzmiankami, weź się za niego bo cały ogród zarośnie.

Kocimiętka cudna , też miałam od Jankosi i ciągle mi ginęły w koncu zobaczyłam że to koty mi ją zjadaja.

Aniu gdzie to święto rh sie odbywa?

kocimiętka w ciągu trzech dni potroiła swoja wielkość, uwielbiam ją! jedyny minus to srylion siewek...

czytałam Toszki rady na jakimś wątku o nim to koniecznie widły amerykańskie i korzenie rozłogowe usuwać.
u mnie to bardzo dziwna sprawa bo pojawił się tylko w tym jednym miejscu, dokładnie tam gdzie sadziłamw tamtym roku jarzmianki...

Ale zobacz że przy większym stoliku nie są tak blisko ramy

Edyta a czemu na tym mniejszym stoliku są takie dodatkowe przewiazki zaraz przy ramie?
Cudowne te meble

czyli u mnie jeszcze 10 lat

ale mam stalowy to pozbyć się go nie pozbędę ale jest plan już na zrobienie tam hamaka i ruskiej bani na starość jak znalazł

patrze na pierszą fotę i się zastanawiam...tylko u mnie są chwasty?? z całej Polski w łódzkim musiały się usadowić??

Jesienna limonkowa chyba ? Jaśniejsza od klosiwnicy?

słuchaj jak się szykują, chyba z 20 donic ustawili z rodkami w parku gdzie już z kilkanaście rośnie. Bajka będzie!
Prawie jak u Ciebie

U Zymona wczoraj byłam nie u Ciepłuchy, ale zaproszenie zapamiętam

dzisiaj u ciwpuchy byłaś? Czemu na kawę nie przyjechałaś??? Przynajmniej bym od roboty siectroche oderwala jutro leżę cały dzień, plecy bardzo czuję..

Też myślę że na wysiewy jeszcze czas, najwyżej w październiku będę jeść
Dziś walczyłam z tym podag..coś tam

Boję się tam coś sadzić, niby wytargalam wszystko ale takich korzeni to ja w życiu nie widział
I jednak mam tylko 4 jarzmianki z czego 2 uciełam liście walcząc z tym podag...

Podzieliłam je i posadziłam na uboczu bo jak mają jakieś kłącza tego potwora w sobie to łatwo mi będzie na 9 kolejną wojnę pójść.

Ja za bordowymi jablonkami Royality mam różowe zwykle jezowki. Do tego brązowe trawy ładnie wyglądają i myślę też o jakimś żywym seledynie

Aniu chyba nie dam rady bo dzis byłam , za tydzień jade a rh przyspieszaja kwitnienie ze chyba u siebie spotkanie tez o tydzień przyspieszę, pojęcia nie mam czy sie wyrobię z podstawowymi sprawami bo o tym żeby ogród był wypielony można zapomniec.Chętnie bym zajrzała do Ciepłuchy ale kupowac juz nie mogę, dzis z wielkim bólem serca nie kupiłam sobie żadnej magnolii.