Ale Ci dobrze, choc ja tez już kończę etap realizowany wyłącznie przeze mnie Jeszcze malowanie zostało bo salon chce w szrościach lub chłodnych beżach
Wczoraj udało mi się połozyć warstwę cieniutkiego tynku bo klej wysechł, teraz ściana jest do malowania
A co lepsze - z resztek bloczków Darcia zbudowała minecraftową kaczkę To dopiero połączenie pasji mamusi i dobrej zabawy dziecka
Witaj, bardzo mi miło. Catalpy to moja trudna miłość. Uwielbiam je wiosną i na początku lata. Piękne są wtedy Przycinam je po zimie, bo dość blisko je od siebie posadziłam. Wady: liście pojawiają się późno i niestety ścina je pierwszy mróz. Młode drzewa mogą przemarzać, a raz silny wiatr złamał mi jedną koronę na pół. Najgorszy jest jednak dla mnie mączniak, grzyb z którym walczę co roku.
Do buka nie mam zastrzeżeń. Mam go już prawie 10 lat. Rośnie raczej wolno:
I z tej strony:
By zrobił się "grubszy" na wiosnę go troszkę podetnę.
Kasiu u nas wczoraj cały dzień padało, dzisiaj pełne zachmurzenie, ale jeszcze nie pada.
Lubię deszcz, mogę wtedy odpocząć i planować na spokojnie. Dzisiaj tylko wyskoczę po obiadku na sesję do ogrodu. Takie zmoczone liście też maja urok
No niestety wysokość domu może mieć do 5m. Na poddaszu będzie sypialnia, ale chyba dla wnuków. Wczoraj tak siedzieliśmy ze znajomymi i analizowaliśmy nasz plan. Doszliśmy do wniosku, że wybudujemy domek sezonowy, a przeprowadzimy się dopiero za kilka, a może kilkanaście lat. Będę mogła spędzać tam całe lato, weekendy i wolne
Ten domek musi mi się podobać także od zewnątrz, a tak wysoka ścianka kolankowa powoduje, że domek z tradycyjnego zaczyna być nowoczesny
Czas pokaże
Hmm...duże przyrosty ma wszystkie...
A czy próbowałeś jakiejś sośnie uszczykiwac przewodnik, co się wtedy dzieje ? Czy pojawiają się 2 czy tylko skraca się przyrost ?
Dzisiaj podczas obchodu ogrodu zauważyłam że dwie róże rosnące bok siebie mam zaatakowane przez mączlika.Kiedyś miałam go na kapustach ozdobnych i jarmużu(już nie sadzę),nie sądziłam że może atakować też róże.Rosną tam w pobliżu jeszcze inne,muszę jakoś skutecznie zadziałać aby muszki nie zaatakowały innych.Myślicie że na początek oberwać różom te liście,te róże są nie duże to dałabym radę, ale nie wiem czy to ma sens, bo przy najmniejszym ruchu,wiele z tych muszek odlatuje.Czyli potraktować od razu opryskiem?.
Takie polecane- Confidor 200 SL (preparat stosuje się w rozcieńczeniu 0,8 ml/l wody) lub Mospilan 20 SP (jedno opakowanie 2,5 g/6 l wody).Może ktoś miał do czynienia z mączlikiem ,podobno trudna z nim walka
Dziękuję Ci bardzo. Piękne życzenia i zdecydowanie będę się starać aby się spelnily. Tobie życzę aby Twój ogród i życie omijaly wszelkie kataklizmy zarówno pogodowe ja i inne.