Dzięki Aniu. Jeszcze jeden murek na mnie czeka. Ziemi tylko zabrakło.
Stąd pomysł e-Ma, żeby mi kielnię kupić, abym się nie męczyła przy murowaniu.
Za to sama kupiłam dziś kilka paczek krokusów i tulipanów.
Daleko mi do dwustu, jak piszą dziewczyny na forum.
Razem mam 30 krokusów, 60 tulipanów. To są pierwsze cebulowe w moim ogrodzie i na ten rok musi wystarczyć.
Ana, podoba mi się twój optymizm. Czworo do szkoły (przedszkola), a ty nie narzekasz i jeszcze będziesz wozić
My jutro średniego zawozimy do internatu do Gdańska. W poniedziałek reszta też zaczyna, dom opustoszeje tylko e-Muś jeszcze ma zwolnienie Obiadki będzie robił ... może
Kasiu, ja jeszcze odnośnie murków przy płocie. Nasz murarz, co tynkował, podpowowiedział nam trochę ostatecznie zrobił daszki wylewane z betonu My mamy akurat na tym betonie grysik. Ale teraz są już różne możliwości. Taki mur można myć karcherem, a od czasu, do czasu odmalować farbą do elewacji stosowaną na zewnątrz. Nasze zadaszenia nie powodują zacieków, bo są lane bezpośrednio na wierzchu. Były zrobione krośna z desek. A potem wyrównywał packą od góry.
Ewa, całe szczęście, że awatarka nie zmieniłaś, choć 3 razy musiałam sprawdzać, czy to twój wątek. Wpadałam do ciebie często, choć nie zawsze wpis zostawiałam, a ty tu nazwę wątku zmieniasz. jak teraz do ciebie trafić ?
Witaj Kamilko,ogród mnie cieszy, sama nie wiedziałam, że może tak bardzo.
E - Musia chyba też, bo lubi przesiadywać na ławeczce przed domem i patrzeć na różową rabatkę Sam często się tam wymyka, a ja go zawsze na ławeczce odnajduję
Cały urlop spędziłam w ogrodzie i wcale nie żałuję. Dziś przy śniadanku na tarasie rozmawialiśmy o priorytetach. Mój M stwierdził, że do pracy przydałby mi się tablet (taki, jaki oglądał ostatnio ). A ja stwierdziłam, że gdybym miała decydować, czy kupić tablet, czy roślinki do ogrodu - wybrałabym to drugie i wcale bym nie żałowała.
Później mieliśmy gościa. Rozmowa wróciła do tematu zakupów ogrodowych i nasz gość nie podzielał mojego zdania. Wolałaby kupić sobie nowe buty, niż jakieś "badyle". No cóż, każdy ma jakiegoś bzika Ja ogrodowego
Małgosiu, dzięki.
Dziś wykopałam tawułę z tamtej rabaty (wiesz, której) na inne miejsce. Teraz zmieszczą się 3 tuje, ale kupię je wiosną dopiero. Rabatki muszą poczekać do wiosny, chyba, że cud się jakiś zdarzy (finansowy).
Małgosiu, może wiesz, gdzie mam sprawdzić, jak głęboko sadzić piwonie ? Schować oczka pod ziemią, czy zostawić na wysokości ziemi? Czytałam gdzieś, żeby przesadzone piwonie kopczykować na zimę, jak róże
Moją piwonię, co nie kwitła, przesadziłam na słońce i rozsadziłam na 3 mniejsze kępy. Rozsadzałam dziś irysy syberyjskie. Robiłam młode sadzonki i doszłam do wniosku, że stare kępy trzeba co jakiś czas odmładzać, bo w ziemi zostaje mnóstwo martwych korzeni starych, które zabierają miejsce ziemi i składnikom pokarmowym.
Aga, ja tez lubię te kolory. Choć e-Muś bardziej preferuje czerwień Ale myślę, że da się to pogodzić. Już nie woła o herbaciane róże. Mogą być czerwone. Do różowych lepiej będą pasować