Sylwuś cieszę się, że podobają Ci się nasze wypociny i to dosłownie . Nie mogliśmy już dłużej czekać, bo od przyjazdu z wczasów ciągle jest tak ciepło... to już prawie 4 tygodnie. Stwierdziłam, że w końcu zima nas zastanie i znów nie skończymy.
Jeździmy wcześnie rano do 12 a potem około 18 i do nocy inaczej nie sposób. Dziwny jest ten sezon...
Takie prezenty są najlepsze
Kochana serdecznie dziękuję!!
U nas tak śmiesznie mamy urodziny 2 razy w roku( ja i Mały latem , a M i Duży zimą co kilka dni i jeszcze do tego rocznica ślubu.
Czy ta róża miałaby rosnąć w donicy, jak dobrze zrozumiałam z iglakami, tak? Mimo tego, iż donice duże, a iglaki strzyżone, to ja niestety tego nie widzę. Ale to tylko moje zdanie. I czy ta róża nie umarznie w tych donicach?
Róża Uetersener Klosterrose – jest piękna, w miarę zdrowa ale potrzebuje miejsca. Gdzieś wyczytałam, że krzew może osiągnąć do 4 m wysokości i 1, 5 m szerokości. U mnie jest dopiero dwa sezony, w zeszłym była przesadzana.
Lilie oprócz próchnicznej ziemi dostały też nawóz. Teraz po kwitnieniu powinno się dać im nawozu, żeby urosły cebule.
Zawilce mam około 3 lat, z tego co poczytałam na forum one lubią dużo wody, więc często je podlewam.
Cynie mam od lat te same, zbieram nasionka i wiosną wysiewam.
Pozdrawiam
W ogródku mało kwitnie, wszystko raczej umęczone tymi upałami i dopiero róże startują do drugiej tury. Hortensje się przebarwiają i muszę zdecydowanie powiększyć ich liczbę w ogrodzie. Kolejna wiosna pod znakiem sadzonki z bukietówek
Pokochałam zawilce japońskie całym sercem i chcę ich mieć więcej odmian. Dojdą floksy w różnych odcieniach, bo uwielbiam ich zapach. Kojarzą mi się dzieciństwem
Koniecznie musze przesadzić jeżówki mam kilka odmian i w tym roku zakwitła jedna z nich. Reszta ma złe stanowisko. Trawy mnie zachwycają i chcę jeszcze kilka odmian, a część tego co mam wymaga rozsadzenia i przesadzenia. Zapowiada się pracowita jesień
Mój ulubieniec ogrodowy buk pospolity 'Purple Fountain'. Rośnie u mnie gdzieś ok 7 lat. Od początku może raz czy dwa zaatakowała go mszyca bukowa, ale po jednorazowym oprysku było po kłopocie. Rośnie wolno, na razie jest "chudy". Do towarzystwa dałam mu kiedyś cyprysiki groszkowe 'Filifera Aurea Nana', te muszę już ciachać dwa razy w sezonie bo rosną jak głupie.
Nasionka postaram się zebrać, dziś ścięłam sporo kwiatków, ale te pierwsze co zakwitły powinny zawiązać nasionka. Postaram się pamiętać, ale tak na wszelki wypadek przypomnij się pod koniec września.
Dzisiaj udało nam się zamontować drugą, dłuższą część płotu od frontu. Jestem zachwycona, że poszło w sumie dość gładko. Teraz zostało zrobić bramę i furtkę, a wokół nich betonowe mury na tabliczkę z nawą ulicy wyszperaną na starociach i moją zabytkową skrzynkę na listy z Anglii
Powolutku, ale idziemy do przodu.
Płot od podwórka prezentuje się tak, roślinki zimą będą miały znacznie zaciszniej.
Wkrótce będziemy mogli ściągnąć starą siatkę i przesadzić część roślin. Znów nas czeka niezła zabawa
a od ulicy
M dzisiaj tryskał energią i przy okazji zrobił mi nowy blat do stołu w biesiadnym Wreszcie jest schludnie i pasuje do krzesełek
Basiu mnie też się podoba, jeszcze tylko zostało nam zrobić bramę i mury wokół niej, trochę to potrwa...
Idąc tym tropem to ja nie wiem czy jestem kobietą
Uwielbiam takie prezenty...łopata, taczka czy wiertarka. Ja i Spa mamy raczej nie po drodze w sumie to Spa mam w ogrodzie takie kąpiele borowinowe a jak chcę to nawet w mule
Buziaki!!