Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum

Znalezione posty dla frazy "img"

Ogrodowy powrót do dzieciństwa. 21:46, 30 wrz 2018


Dołączył: 05 maj 2013
Posty: 17577
Do góry
I z mojego miejsca na Ziemi,czyli kawałek drugiego ogrodu








Dobrej nocy

Szmaragdowy Zakątek 21:44, 30 wrz 2018


Dołączył: 03 sty 2014
Posty: 5919
Do góry
Po drodze mijamy Pasaż Róży. To zaczarowane miejsce w Łodzi. Niby jedno ze zwykłych podwórek przy ulicy Piotrkowskiej…a jednak… ściany szarych, smutnych kamienic pokryte zostały w całości szklaną a właściwie lustrzaną mozaiką. Miliony lustrzanych kawałeczków!!! Widok niesamowity! Jest tam mnóstwo światła (nawet w nocy), a kawałeczki luster robią ogromne wrażenie. Pasaż Róży zachwyca w nocy, ale w dzień musi wyglądać wprost bajecznie, gdy słońce i niebo odbiją się w tych maleńkich lusterkach.
Czegoś takiego nie zobaczycie nigdzie indziej - lustrzana mozaika to unikat na skalę kraju, bo nigdzie nie jest ona aż tak duża. Naprawdę warto to zobaczyć.





Szmaragdowy Zakątek 21:42, 30 wrz 2018


Dołączył: 03 sty 2014
Posty: 5919
Do góry
W sobotę ekipa łódzka, w grupach i podgrupach (czyli ze znajomymi, z czasoumilaczami płci męskiej, z koleżankami i psiapsiółkami, z kuzynkami i kuzynkami kuzynek) odhaczyła swoją obecność w Łodzi na Festiwalu Kinetycznej Sztuki Światła „Light Move Festival 2018”.
Było fantastycznie! Centrum miasta znów eksplodowało kolorowymi światłami, a na budynkach pojawiły się ruchome mappingi. Oj, było na czym oko zawiesić…








Za drzwiami do ogrodu... 21:41, 30 wrz 2018


Dołączył: 11 sty 2018
Posty: 9219
Do góry
marba napisał(a)
Aniu, u mnie przymrozek zważył liście winobluszczów, zanim zdążyły się całkowicie przebarwić.
Podziwiam jesienne dekoracje.

Basiu u nas okoliczne winobluszcze pięknie się przebarwiają,aż do czerwieni
Przymrozek musiał być tylko przygruntowy.

Szmaragdowy Zakątek 21:40, 30 wrz 2018


Dołączył: 03 sty 2014
Posty: 5919
Do góry
Jesienne migawki ze „szmaragdowego”




Pan Platan już się złoci


hosty przymierzają już jesienne kreacje


rumienią się jabłuszka,…a poziomki nadal kwitną
Szmaragdowy Zakątek 21:36, 30 wrz 2018


Dołączył: 03 sty 2014
Posty: 5919
Do góry
Margarete – oj, załapiesz się na podium na pewno…śmiem nawet twierdzić, że to Ty jesteś niedoścignionym mistrzem w konkurencji „powsinoga – obieżyświat”!!!

Krys – ja też


anabuko1 - Aniu, troszkę wojażuję…bo lubię, wolę tak, niż siedzieć przed TV w domu.
Przewodnik to jednak chyba nie moje klimaty.
Jakoś cena polędwicy mnie zniesmaczyła…
Co tam zwiedzałaś w stolicy?
No, hosty już powolutku zaczynają się złocić…śliczne są także jesienią
Ogrodowy powrót do dzieciństwa. 21:35, 30 wrz 2018


Dołączył: 05 maj 2013
Posty: 17577
Do góry


W moim małym ogródeczku - Dorota 21:31, 30 wrz 2018


Dołączył: 07 gru 2012
Posty: 12208
Do góry
Waclaw napisał(a)
Talenty niektórych ludzi zaskakują.
Dorotko, dotychczas Twoje kwietne kompozycje zachwycały. Za każdym razem, gdy widziałem kolejną tylko cichutko wzdychałem.
Teraz wiem, że Twoje arcydzieła mogą być również smaczne
Wacławie tort wszystkim degustującym smakował, W środku były smaki malinowe i gruszkowe w kremie maślano-kajmakowym. Jak już pisałam pierwszy raz dekorowałam tort w kwiatki.

Ogrodowy spektakl trwa ... 21:31, 30 wrz 2018


Dołączył: 13 lut 2012
Posty: 15041
Do góry
Mala_Mi napisał(a)


Ciebie się super czyta, jak książkę.. mało jest teraz wątków, które się po protu czyta i ogląda z przyjemnoscia.. leci taka sieczka, ciałkot albo ochy i achy.. wątki bez treści.. mój watek to jedno wielkie narzekanie, przestałam pisać bo już i mnie to denerwuje


He he Ania przestań narzekać to się wszyscy zdziwią .
Ciałkot kupuję tego słowa nie znałam .

Lilie wykopałam i muszę szybko posadzić - koncepcji do końca nie mam - będzie spontan




Dziękuję za miły wpis







Ogrodowy powrót do dzieciństwa. 21:27, 30 wrz 2018


Dołączył: 05 maj 2013
Posty: 17577
Do góry
Kilka zdjęć z tego tygodnia,z pierwszego ogrodu



Ogrodowy spektakl trwa ... 21:26, 30 wrz 2018


Dołączył: 13 lut 2012
Posty: 15041
Do góry
paniprzyroda napisał(a)


Jak miło oglądać inspirujące kadry z ogrodu i inne, poczytać o planach
to zacytowane zdjęcie przypomniało mi, że miałam zrobić fotkę mojemu - stół wydarty z własnej stodoły, mniej więcej w moim wieku (ten stół) i wreszcie roszady doniczkowe robiłam na stojąco/siedząco a nie z nosem przy ziemi Moje cynie w tym roku to porażka.


Zaraz lecę zobaczyć stół. Dlaczego cynie porażka - ja robię właśnie miejsce za szpalerem piwoniowym na cynie - więc ciekawa jestem.

Ja rozsady lubię robić niestety zgięta - na taczkach. Na taczkach mam kompost i
kładę skrzynkę i tak działam - no ale stół zdecydowane lepszy - może i u mnie powstanie.


Te begonie sprawdziły się może uda się przechować - nie wiem jak


W kamiennym kręgu od początku 21:24, 30 wrz 2018


Dołączył: 01 lut 2011
Posty: 22436
Do góry
GorAna napisał(a)
Aniu, warto je siać, bo piekne
Ja zbieram nasionka i chętnie się podzielę z Tobą


Aniu jeśli to nie kłopot, to chętnie
Ogrodowy spektakl trwa ... 21:21, 30 wrz 2018


Dołączył: 13 lut 2012
Posty: 15041
Do góry
Wracam do Waszych postów więc kolejne obrazki będą ładniejsze

Sobota była bardzo pracowita - mieszało się powietrze ciepłe i lodowate

zbieram palety do ogrodu warzywnego



Karagana wyciągnięta bez wysiłku - żal trochę,



jak taki korzeń to góra straszy


przepiękna kora - wykorzystam
Ogrodowy spektakl trwa ... 21:15, 30 wrz 2018


Dołączył: 13 lut 2012
Posty: 15041
Do góry

Powinnam chwilowo zmienić nazwę wątku na

inwentaryzacja ogrodowa - chwilowo nieczynne,

a może lepiej

wycinam, przycinam i podlewam a może tylko podlewam zamknięte

albo

remont w ogrodzie.

Tak to jest po 15 latach urosło wszystko i okazało się, że sporo miejsc wymaga korekty.
Niestety przez te susze wiele w tej sprawie nie robiłam.
W ogrodzie mam sporo jałowców bo kiedyś były tanie, dostępne śliczne malutkie a na dodatek pasowały do mojej koncepcji ogrodu leśnego.

Koncepcja się zmieniła to znaczy nie ma żadnej i wiem że ta leśna nie jest możliwa.
Wycięty został więc duży modrzew, 3 jałowce całkiem spore i karagana na pniu z tym że ta ostatnia została tylko wyciągnięta z ziemi.

Co zrobić - jak się na bieżąco nie działa to potem się zbiera - naostrzona łopata i do dzieła



tak wygląda jałowiec bez dostępu światła - druga strona jest zielona
tu nie trzeba było wielkiej siły za to sprzątania więcej niż wycinania



rabata śmietnikowa - niby tam nie było tego widać....


za jałowca wsadziłam piękną hostę której nikt nie chciał z moich gości ogrodowych - no i się przydała














Kwiaty we włosach 21:14, 30 wrz 2018


Dołączył: 29 sty 2017
Posty: 7757
Do góry






Za drzwiami do ogrodu... 21:13, 30 wrz 2018


Dołączył: 11 sty 2018
Posty: 9219
Do góry
Dzisiaj pobawiłam się w dekorowanie...ale zanim przystroiłam to i owo, słoneczko przestało świecić dostatecznie



Wśród brzóz i dębów 21:13, 30 wrz 2018


Dołączył: 09 wrz 2015
Posty: 3230
Do góry
Gosiu, Aniu Anpi, Anko, Aniu Anabuko, Jolanko, Renatko, dziękuję za pomoc w próbie identyfikacji moich grzybków. Opieńka, albo coś innego. Tak, czy inaczej nie zamierzam ich zjadać. Niech sobie rosną.

Radziu, kobeę posadziłam w tym roku w dwóch miejscach. Jedno to bardzo zaciszny i słoneczny zakątek osłonięty od wiatru i tu rosła jak szalona na ponad trzy metry. Rozgałęzień było tyle, że utworzyły taki właśnie "kożuch". Dałam tylko dwie sadzonki, a wystarczyłaby jedna. Drugie miejsce to siatka na nieosłoniętej przestrzeni,gdzie była narażona na ciągłe wiatry i tu rosła marnie, najwyrażniej lubi zaciszne miejsca.

Kolejne roślinki z seri suszoodpornychi długo kwitnących.
Rdest himalajski

I ten zwykły, zadarniający.
Rozpoznawanie chorób i szkodników 21:10, 30 wrz 2018


Dołączył: 24 wrz 2018
Posty: 6
Do góry
Witam
Proszę o pomoc w sprawie moich platanów, właściwie jednego z trzech posadzonych wzdłóż ogrodzenia. Dziś na jednym z nich zauważyłam takie oto liście:


Poza tym drzewka są w dobrym stanie- zieloniutkie, nadal wypuszczają wiele młodych liści!



Proszę też o informację czy ewentualnie leczyć wszystkie trzy, czy tylko to z widocznymi oznakami choroby.
Z góry dziękuję za pomoc!
Pozdrawiam
Pszczelarnia 21:10, 30 wrz 2018


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 24326
Do góry
Pszczelarnia napisał(a)
I Zebrinusy od Gruszki - dzielnie zniosły sadzenie w listopadzie i suche lato. Dziewanna wsiała się sama.



Jesteś cudotwórcą. Podarowałam je też sąsiadowi i jego padły. Swoje Grazielle przesadzałam w październiku i ledwie tę operację przeżyły.
W cieniu - zacieniona 21:07, 30 wrz 2018


Dołączył: 22 wrz 2010
Posty: 19612
Do góry
U mnie tradycyjnie...przeważającym kolorem jest zieleń.
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies