Na zielonej... trawce :)
11:10, 15 mar 2018
Z ogrodowych spraw nadmienię, że udało mi się pociachać większość trawy (wiem wiem, mrozy idą ale nie będę miała potem ani natchnienia ani czasu) i hortki (zostały anabelle i vanilki).
Pawilon ogrodowy robi się tempem ślimaczym... jest już prąd, na dniach eM będzie montował płytę na suficie i ścianach w środku i resztę styropianu na zewnątrz...
A tymczasem na ten mam nadzieję ostatni, weekendowy podmuch zimy... kwiatki zostawiam
Dziękuję, że zaglądacie... postaram się nadrobić Wasze wątki niebawem...
Pawilon ogrodowy robi się tempem ślimaczym... jest już prąd, na dniach eM będzie montował płytę na suficie i ścianach w środku i resztę styropianu na zewnątrz...
A tymczasem na ten mam nadzieję ostatni, weekendowy podmuch zimy... kwiatki zostawiam
Dziękuję, że zaglądacie... postaram się nadrobić Wasze wątki niebawem...