Ja zcinam na bieżąco, te które już przekwitają .
Chyba chodzi ci o hortensje Debolitną.
W tym roku poskąpiła kwitnienia.Ze 2 kwiatki tylko ma.Ale i tak ładna jest z samego krzaczka.Ten krzak ma chyba ze 3 czy 4 latka.Rośnie szybko.Liście duże.Jesienią się ładnie wybarwiają
Tak kwitła w ubiegłym roku
Niestety zapuszczony Poszłam wczoraj popołudniu pogrzebać. bo od maja praktycznie nic nie robione.. coś tam z różami w czerwcu cięłam. Ręce opadają bo nie wiadomo w co włożyć najpierw..
A z deszczem jest tak że co jakiś czas chlapie, zleje, ale to nie nawilży ziemi jak trzeba, bo na środku grzęzawisko, a pod krzewami sucho
Pogoda do bani i pożytku z tego deszcz niewiele.. trawnik nie koszony drugi tydzień.. porażka.
Cóż za opowieść,historia, jakie piękne kadry z ogrodu, ile radości w tym wszystkim...Dobrze wrócić z pracy późnym wieczorem i poczytać do snu... Będę czekać na odcinek, bo jestem przekonana, że inaczej być nie może
Śliczny liliowiec...
Dziewczyny, na resztę odpiszę jutro.
Potrzebuję ciut czasu, aby rozwinąć temat, bo się lekki bałagan zrobił, a zwad tutaj nie chcę.
Teraz pora spać. Miłych, pięknych snów. Dobranoc.
Zakwitną, ale tak mało wzeszło? Chociaż i u mnie nadmiaru to nie ma, bo liczyłam na siewki, a wysiewane wiosną doniczkowe to pomyłka zamiast orlai, zastanawiałam się, czy w ogóle je sadzić
Aga mam obawy, że może to być zaraza ziemniaczana https://pl.wikipedia.org/wiki/Zaraza_ziemniaka
Jak będziesz worek targać postaraj się by ziemniaczki nie dotknęły części nadziemnych to będą zdrowiutkie, a liście i łodygi spakuj od razu do wora ze śmieciami, żeby Ci na pomidory nie przeszło.
Ewo, Ewo i Ewo Dotychczas bardzo mało widziałam takich ogrodów. Wrażenia niesamowite. Może dobrze, że nie byliśmy autem, bo musiałam się mocno ograniczyć w wyborze chciejstw. Reszta zakupów już u Pana Bylinowego była, na miejscu w Rzeszowie.
Wacku i Grześku. Szczeliniec zwiedzałam kilka lat temu. W tym roku chodziliśmy po Rudawach Janowickich. Trasy łatwe i niedługie, bo dłuuuga przerwa w takim chodzeniu była.
Ruiny zamku Bolczów
Potężne lipy przy schronisku Szwajcarka
Widok z Sokolika
Muzeum Miniatur Zabytków Dolnego Śląska w Kowarach
Patrząc z perspektywy (dla mnie też nowej ) przypomniała mi się dewiza Andżeli. Trawy nadają rabatom lekkości.
Wysoką trawę bym tam dała.
Nie wiem, co u Ciebie dobrze rośnie, ale u mnie w rogu brzozowej rośnie miskant giganteus i teraz bardzo ładnie góruje nad całością.
Ja nie jetem zwolennikiem bordowych drzew na zielonych rabatach. A takze wciskaniu drzew w róg tuji. ALe to tylko mój gust i nie chcę narzucać.
Inną opcją może być duża biała hortensja. Bo ta obok to chyba niska.
Generalnie nie myślałaś o rozjaśnieniu tej rabaty?
O, dzięki, trochę na tej rabacie zmian będzie ( zmieniły się warunki świetlne) balia host miniaturowych i średnich czeka na wysadzenie jesienią do gruntu. U Ciebie kompozycja z host jest niezwykła