Pospacerowałam po wrześniowym ogrodzie choć już październik mamy w kalendarzu. Nadrabiam. Klimatyczna i nastrojowa ta jesień u ciebie bardzo. Wiesz, że błękity lubię bardzo.

O rany jak ślicznie u Ciebie
Zazdroszczę "urośniętego" ogrodu. U mnie jak na razie, duże są tylko drzewa które już były, i tak bardzo nie mogę się doczekać, aż reszta będzie troszkę większa.... no ale u mnie to dopiero początek.
Śliczne, kolory, rabaty, pękne kompozycje.
Pozazdrościć

Agatka dokupiłam dzisiaj dwa klony red sunset jednego wyżej szczepionego, a drugiego nad ziemią nisko, bardzo wąziutkiego.....zastanawiam się czy on tą kolumnę utrzyma później czy zacznie rosnąc normalnie, bo muszę miejsce wyszukać, ale zachwyciły mnie kolory i cena