Zrobiłam takie poidełka z cementu i popełniłam błąd, wylałam cement poza formę. Macie pomysł jak to sensownie wykończyć? Papierem ściernym?
Jaka farba pomalować, żeby nie zaszkodziło ptaszkom? Zakładam, ze będą korzystały
Chciałaby zaznaczyć żyłki liścia czyms ciemnym a potem przecierkę białym albo srebrnym kolorem
nie lubię bordowego w ogrodach. jest trudny do zakomponowania. ale ta kompozycja, z kolorem powtarzającym się w trzech kolejnych planach to absolutne mistrzostwo! Cudo!
Dobrze, że do ciebie zajrzałam żabciu Dajesz nadzieję tym zdjęciem bo już zaczęłam watpić w moje śmiałki ... zakwitły marnie dość wcześnie i po powrocie z wakacji zastałam jakieś pojedyncze kwiatostany w kolorze słomkowym Załamałam się
Ale jak patrzę na Twoje zdjęcia to stwierdzam, że poczekam z nimi do przyszłego sezonu
A pokazałabyś z dalszej perspektywy tą rabatę? proszę
Moja sąsiadka też zakręcona ogrodowo, lilie zamawiałam też dla niej. Nie miałabym nic przeciwko temu, żeby "Muszelkę" mieć za sąsiadkę. Zapachów z mojego ogródka wystarczy dla wielu.
Okazy niektóre są na prawdę cudowne, ale miejsca na następne brak.
A tam miejsca brak, zobacz masz jeszcze trawnik, który nie spełnia Twoich oczekiwań w sezonie jak susza, a rabaty spełniają, może warto pomyśleć czy trawnik musi być
Ewelino, kosmosy rurkowe od ciebie zaczynają kwitnienie, słabo wzeszły, ale już mieć je będę, ten rok jest inny i nie wszystko rośnie tak jak powinno, w warzywniku wzeszły mi 4 pietruszki, słownie: cztery
Dla Ciebie kosmos
Cieszę się niezmiernie. Chodź bardzo je lubię, ograniczyłam znacznie w tym roku. Mąż się denerwuje, że sieją się wszędzie. Wolałabym, żeby rosły trochę niższe.
Chciałam wam pokazać cebulki tulipanów po oczyszczeniu. Ja wyrywam moje wtedy gdy pędy są jeszcze zielone i nie zostawiam do zaschnięcia na rabacie. Nie wszystkie odmiany się do tego celu nadają bo za wcześnie ulegają podziałowi. Ale kilka odmian jak najbardziej. Tu cebulka Blushing Lady. 90% takich mam.
Testowo w 3 miejscach zostawiłam tulipany bez wykopywania ale teraz przy wykopkach na rabacie już znalazłam podgniłe cebulki. Czyli raczej nic z tego nie wyjdzie dobrego. Moja glina zbyt mocno trzyma wodę.
Piękna cebula, chyba to zależy od odmiany jednak, tak piękne cebule u mnie są tylko u Exotic.
W ubiegłym roku wykopałam prawie wszystkie cebule tulipanów (orka na ugorze), w tym roku tylko niektóre, reszta została na rabatach.
Moje spostrzeżenia co do niektórych odmian są takie:
-wykopane i ponownie posadzone Elegant Lady zakwitają, może nieco słabiej
-Quen porażka, tylko kilka zakwitło i gdybym nowych nie dosadziła nie byłoby ich prawie wcale na rabacie, nie warto się męczyć z kopaniem
-Exotic Emperor, Purissima, Flaming i Ivory zakwitły bardzo ładnie, te ostatnie zmieniły lekko odcień
-Claudia słabiusienko i mniejsze kwiaty
Miałam jeszcze Purple Prince i miałam wrażenie, że jest ich nieco mniej niż rok temu
Mam nadzieję Iwonko, że nie masz mi za złe, że te wywody u Ciebie
Jeszcze pod jabłonką wreszcie posprzątałam liście szafirków i dosadziłam. Białe goździki pachnące i będą robiły wypełnienie przeciw chwastom. Znów czekanie i mnożenie, na szczęście one szybko przyrastają
Ula czy ta trawka to pony tails z nasionek? Tak szybko Ci urosła?
Sylwia, ostatnio pytalam sie u Ciebie, o taka mala przy ziemi rosnaca roslinke...Ciemne, lsniace liscie..Podalas nazwe, a ja oczywiscie zapomnialam Na drugi dzien, calkiem przez przypadek, natknelam sie na nia w sklepie i kupilam,.. Nie chce mi sie szukac srylion stron wstecz...
Pamietasz moze ? Jak nie, to jutro zrobie fotke swojej, pomozesz ?
A to nie chodziło o dąbrówkę nad moim " Morskim okiem"? Jak nie to zrób fotkę
Ula, a spróbuj może kompost załatwić z olx albo kompostowni miejskiej? Czytałam, że dziewczyny na forum tak robią. Albo polewaj mocznikiem kompost to się szybciej rozłoży.
Ok, ala pewno za to płacą. Mnie na takie dostawy nie stać. Za to dostawca drewna w gratisie dorzuca mi trociny. Ale wiesz ile wiader trocin trzeba przenieść do kompostownika. To też robota i kilometry robię
Więc poczekam na swój kompost, za to z miłą chęcią pielę chwasty żeby mieć z czego robić ten kompost a przy okazji rabaty będą ogarnięte.
Kiedyś polewałam wodą z azotem z mojej biologicznej oczyszczalni ale to większy gnój się robi z kompostu. On musi mieć swój czas. Trochę mieszam ale to też ciężka fizyczna praca a ja muszę się oszczędzać.
I jeszcze zdążyłam dziś przed deszczem wziąć w ryzy mojego berberysa i tak on wygląda. A z cięcia mam całe ognisko do spalenia. Popiół trafia też na kompost. Praca wre
Stan mojego kompostownika na dzień dzisiejszy i moja ulubiona niska hosta
Ula, a spróbuj może kompost załatwić z olx albo kompostowni miejskiej? Czytałam, że dziewczyny na forum tak robią. Albo polewaj mocznikiem kompost to się szybciej rozłoży.
Tam mam bukszpany i tuje przycięte batdzo mocno. Pomysły mam, tylko problem z brakiem kompostu. Więc ten rok przeznaczyłam na sadzonki żeby to przeczekać i tnę wszystko co mogę w ogrodzie.
Tam w tą pustkę najprawdopodobniej pójdzie buk kolumnowy, na lewo od magnolii, która z czasem sie bardziej rozrośnie. Dolne piętro to będą tawuły Golden Princes i trawy. Dalej między bukszpanami też mi rośliny słabo rosną więc jesienią pójdą sadzonki sesselerii. Wszystko mam w zasadzie tylko brak kompostu. Może wyskrobię jakieś resztki i zmieszam z obornikiem przekompostowanym chociaż pod same rośliny.
Pzypomina mi się jak sadziłam pierwsze rośliny. Też kompostu jeszcze nie było i kupną ziemię mieszałam z moją i piaskiem. I tak była kicha. Dopiero jak przychodził kompost to rośliny miały raj.
Witam, mam problem z moim trawnikiem. Wiosną wertykulacja i aeracja, potem nawóz. W maju przyszły upały i trawa zaczęła wysychać, ale wzięliśmy się z mężem za podlewanie i jakoś odbiło. I teraz od jakiegoś czasu zaczęła przysychać. Plamy nie są wszędzie ale tylko miejscami. Żadnych grzybków nie widać ani różowatości. Myślałam, że to może jakaś choroba grzybowa, popryskałam topsinem. Ale widzę że poprawy nie ma. Proszę nie patrzeć na ciemniejszy kolor trawy gdzie była robiona dosiewka i podlewane ze 3 razy więcej. Może ktoś wie co to jest.
kurcze, jak ja lubię połączenie róż i powojników do tych drugich nie mam ręki albo warunków, bo marne u mnie... albo prozaicznie - za mało wody dostają
Mrówki odstrasza np. zapach liści pomidorów (no, ale przenoszą się kawałek dalej i dalej buszują po ogrodzie).
Aby zmniejszyć ich populację możesz użyć mąki kukurydzianej (objadają się nią, pęcznieją i giną). Trudno, nie warto być łakomczuchem
Cenne wskazówki, dobrze, że napisałaś o tej sodzie, bo u mnie trawa przez te susze w bardzo kiepskiej kondycji.