Ta, akurat, ma trzy lata.
Mam jeszcze czteroletnią, ale prowadzę ją w formie małego drzewka.

Adela napisał(a)

Ta, akurat, ma trzy lata.
Mam jeszcze czteroletnią, ale prowadzę ją w formie małego drzewka.

Ciekawe, czy moja za dwa lata też będzie wyglądać tak imonująco.

Basiu - na pewno jak wszystko u Ciebie.
Te hortensje, które mam sadziłam do ziemi, jaka mam w ogródku.
W tym roku sadziłam Silver Dollar i ziemię rodzimą zmieszałam z ziemią dla hortensji.
A wczoraj w programie Rok w ogrodzie słyszałam, że nie jest to potrzebne, one nie są wybredne pod względem gleby, chyba, że jest piaszczysta. Więc nie ma co przedobrzać, bo lepsze jest wrogiem dobrego

Elu, ogrodowe są bardziej wybredne co do ziemi, jak nie jest kwaśna chorują na chlorozę. I nie pomagają lecznicze preparaty, bo stosowałam.
Decydując się na uprawę w donicach, wytrzepałam całą starą ziemię z korzeni, bo szły do nowej, kwaśnej. Ale różowe nie zmieniły koloru na niebieski.

Tak, wiem Grażynko, że ogrodowe są wybredniejsze i mniej odporne na mróz. W w/w programie była mowa o bukietowych właśnie.
Ogrodowe, zwłaszcza niebieskie, albo trójkolorowe podobają się mi bardzo.
Ale chyba za bardzo czuję ciężar wieku i wybieram te łatwiejszew uprawie, mniej problemowe

Moja tegoroczna tabatka jeszcze licho kwitnie. Moja nadzieja na przyszły rok

Powojnik Justa i liliowiec czekający na podział i przesadzenie

Kwiatowo - na różowo

Dziewczyny rozmawiacie sobie o kolorze hortensji ogrodowej. To ja chciałabym dodać, że Bogdzia kiedyś pisała mi, że jeśli chcę aby były niebieskie to podlewać Pinivitem a jak chcę aby były różowe to Florovitem. Ja chcę różowe więc podlewałam Florovitem. Całe lato hortensje ogrodowe wypuszczały i nadal wypuszczają nowe pąki kwiatowe, jest jeszcze sporo nierozwiniętych.
Dawniej gdy nie stosowałam nawozu w płynie (np. Florovitu) to nie miałam tylu kwiatów. Nie był kolor tak intensywnie różowy, czasem były wyblakłe, taki spłowiały róż. A na jesieni to już całkiem rudziały. Teraz są ładniejsze.
Elu, a na tegorocznej rabatce to jest hortensja Limelight?
Piękne masz kolory na tej rabatce. Te jeżówki taki różowy i trochę fioletu( to chyba ostróżka, przetacznik?)i piękna róża i rozchodnik ?
A Justa rośnie Ci bardzo ładnie. U mnie niestety nie za bardzo. Chyba ją przesadzę. Czy u Ciebie rośnie w słońcu?
Pozdrawiam serdecznie.