W sobotę po spotkaniu ogrodowiskowym w Pęchcinie pojechałam prosto na działkę i oczywiście wzięłam się do roboty, wreszcie temperatura była przyzwoita i można było spokojnie w ciągu dnia popracować. Tak więc działam dalej na ruderowej w okolicach nowej ścieżki.
Przy okazji olśnienia dostałam - ostatnio zastanawiałam się jakie byliny kwitną w sierpniu w półcieniu/cieniu oprócz zawilców. No nic mi do głowy nie przychodziło, pytałam u Pszczółki, podała mi pewną odmianę żurawki, w tej chwili nie pamiętam, ale mam zapisane.
A tu nagle bum cyk u mnie, w moim ogródku mam i właśnie zakwitła języczka pomarańczowa, właśnie kwitnąca sierpniowo bylina na takie stanowisko:
Mam nawet dwie odmiany, ta druga jeszcze nie kwitnie. Obie zresztą ratowane w tym roku z suchej miejscówki, przesadzone tutaj wiosną po przygotowaniu miejsca zdecydowanie przyrosły.