Anitko baaardzo się cieszę, że mnie odwiedziłaś. Cudownie się czuje w Twoim towarzystwie. Ma się wrażenie, że pół życia się Ciebie zna . Dziękuję Ci za wszystko pięknie . Mam nadzieję, że do szybkiego zobaczenia. Wrzucam zdjęcia na pamiątkę i oświadczam, że przyklejam się jak rzep,masz ogród, który rzuca na kolana . Dużyt, duuuuży buziak
Ha,ha,ha...i wszystko takie zaraźliwe jest...
Ja myślę teraz co posadzić między dereniem (po prawej) a piwoniami(po lewej)?po płocie pnie się różyczka,która teraz już przekwitła.
A wszystko przez perukowca który zaczął chorować, bardzo kiepsko wygląda w tym roku... Nie kwitną mu peruczki
I liście źle wyglądają
Choć boczna odnoga wygląda dobrze...
Iwonko bardzo dziękuję za to, że mnie odwiedziłaś i za piękny prezent . Dziewczyny mówiły mi (nie jedna i nie dwie, że konie można z Tobą kraść, a dziś sama miałam okazję się o Tym przekonać . Bardzo się cieszę, że mogłyśmy się poznać i mam nadzieję, że do szybkiego zobaczenia. Zostawiam foteczki na pamiątkę
Poza siedzeniem w ogrodzie byłyśmy też na klamotach i każda znalazła dla siebie małe co nieco . Pani, która tam sprzedaje była zaskoczona takim nalotem