Agnieszka, jejku ale dawno u Ciebie nie byłam, nie prychodzą mi powiadomienia o nowych postach w Twoim wątku, zaraz lecę do Ciebie
Robota beznadziejna ale jak się poszo kiedyś na skróty (z braku wiedzy nie lenistwa) to teraz trzeba zapłacić gorzką cenę. Najgorszy jest ten tłuczeń bo to kilofem prawie trzeba rozłupywać, masakra.
Zastanawiam się, czy nie wysadzić wszystkich roślin i nie wymienić ziemi pod całą rabatą. Jak je sadziłam dwa lata temu robiłam tylko dołki zapraiowne ziemią z worka.
To ta rabata (znalazłam jakies stare zdjęcie):
czerwone krzyżyki to rośliny juz przesadzone.
Teresko jakoś nie czasową ze zdjęciami jestem....kilka z telefonu cyknelam...Ale brak efektu trawa wypalone przez suszę. ..za to u Ciebie soczyście i zielono...pięknie po prostu...
Dziękuję za miłe słowa.Ja ciągle się ucze. i w tej dziedzinie też
Oj mi też nie zawsze się udaje.To potem przesadzam , coś dosadzam.
Ale jak chodzę po ogrodzie, to coraz jakieś pomysły wchodzą, jak i co na rabacie zmienić.
W sierpniu,( bo wtedy mam urlop ) trochę koło tuj chcę zrobić.?
Szpaler roślinek z trawek i żurawek
Jakoś zaraziłam się bielą w ogrodzie,I po prostu nawet nowe przemalowuję.
I tak ładniej.?Od razu odbicie jest z roślinami.
Te dzwony z większymi różami i powojnikiem tez mogłyby być
Grażynko, ja r zarażam się u innych też czymś, a to roślinami, albo innymi rzeczami.Tak to już jest z nami ogrodnikami,ńie ma spokoju i leniuchowania
Oj, może źle nie będzie , nie padniesz z głodu.
Ale ostrożnie kwiaty nie nakarmia
Ja od jakiegoś czasu mniej wydaję na ciuchy i torebki...a na rośliny idzie