Justyna mogę sobie pozwolić na różne drzewa. Przede wszystkim zawsze patrzyłam na zmianę ulistnienia w ciągu całego sezonu.
Ogród musi być dynamiczny kolorystycznie.
Myślałam, że tylko będę miała iglaki jak stało się nudnie. Od kilku lat kupuje co prawda niektóre pojedyncze drzewa liściaste jesienią pięknie się przebarwiające.
Zima będę miała o czym myśleć dokupie jeszcze drzew.
Róże bonica kwitna na całego mają ciemniejszy kolor.
Piekne masz drzewa Elu i piekna jesień w ogrodzie. Te dęby czerwone są niesamowite. Jeżdżąc do pracy też napotykam na dęby -wielkie wieloletnie okazy płonące czerwienią-niesamowite
Jeżeli kupiłaś ambrowce kolorowe tzn u ciebie jest inna ziemia. Powinny mieć lekko kwaśna ziemię. Zobacz dokładnie odnośnie tej gleby. Sprawdź pH może tutaj jest przyczyną.
U mnie też nie jest zupełnie czerwony ma różne kolory liści od żółtego, pomarańczowego i amarantu.
Elu wiem o tym i dbam o to, żeby miały mokro.
Nie wiem od czego to zależy, raz przebarwiły się na czerwono, a później były jesienią żółte.
Mam tę samą odmianę co Ty, 3 ambrowce kolumnowe.
. Bardzo ładne astry, ja też rozglądam się za astrami głównie w kolorze karminowo-czerwonym ale jest sporo odmian wysokich do 1,5 i ciężko jest się zdecydować które wybrać.
To klon Brandy wine
Dęby mam (2) pocykane, ale jeszcze w aparacie, za to ze zbliżeniami na liście. Jak kiedy zgram to pokażę. Co do wzrostu powiem tak nasze były posadzone jak miały 40 cm wysokości, obecnie mają po ok 1,8-2,5 metra. Rosną u nas odpowiednio 4 i 6 lat.
O, to my prawie rodaczki
Ja pozwalam smagliczkom rosnąć gdzie chcą, bo kwitną aż do zimy.
I dla mnie zaletą jest ich niski wzrost, bo niczego nie zasłaniają
Kasiu sobie teraz nie przypominam, ale chyba go zmieszalam z kompostem.
Moje borówki już były posadzone, eM od koleżanek z pracy działkowiczki dowiedział się o tych workach.
No i wysadzilam je i do worków posadziłam więc ta ziemia się trochę wymieszała. Rosną dobrze, wiosna podsypuje nawozem do borówki. W lecie 2x podlewałam nawozem do borówki.
Przed chwilą wróciłam z kupionymi borówkami Patriot. Chciałam jeszcze kupić Toro ale wydawały mi się wymieszane np w donicy były podwójne nazwy. Kupię wiosna.
Jakoś źle cię zrozumiałam
U mnie borówki mają każdej jesieni sypany na wierzch torf kwaśny wymieszany z wiórami i igliwiem sosnowym. No, i leży podlewanie kropelkowe, bo sama wiesz, jak w ogrodzie masę czasu zajmuje podlewanie.
Ciekawy ten pomysł z workami foliowymi. Ale sam torf, to niebezpieczne, bo jak przeschnie, to zadusi korzenie włosowate.
Masz przecież czerwony kolor. Bardzo ładny klinik palmowy. U mnie żaden nie ma takich kolorów pięknych.
Widzę ambrowca w środku żółty a wierzch jeszcze zielony.
Teraz mi się przypomniało chodząc na spacery u kogoś w ogrodzie też takiego dużego widziałam i też się tak przebarwieł, górka już się lekko czerwieniła.
Ambrowiec rosł blisko tego dęba kolorowego którego sfocilam.
Może ten twoj to jakaś inna odmiana i nie będzie się przebarwia na czerwono.
Mój to kolumnowy.