Kurczę Angelika ale niektóre są takie jakby dwukolorowe, poszarzałe po tym cięciu ... choć nie powiem są też takie,które pięknie się zazieleniły, listeczki mają żywy zielony kolor ... może powinnam je częściej zasilać florovitem?
Toteż z tych młodszych potrzebujesz 2 może 3 sadzonki żeby od razu kulę przypominałoA jak masz patyk i długo długo nic dopiero dobrych kilkanaście cm nad ziemią coś się zieleni to też dobrze bo z tego można zrobić kulki na delikatnym pniu coś stylu tych co ma Angelika
Moje może jeszcze nie złapały kształtu ale przynajmniej świecą soczystą zielenią a nie jak niektóre buksy ... także życzmy sobie wzajemnie cierpliwości ... bo tej to mi akurat brakuje często
Lejesz miód na moje serce kochanaMiło się czyta takie słowa I kiedy już zaczynam wierzyć w siebie pojawiają się zmartwienia: część bukszpanów po cięciu jakoś słabo wygląda, nie mają tej soczystej zieleni, 2 kulki mi przypaliło no i wkurzają mnie ciągle te pożółkłe ... nie wspomnę o grabach, które świecą jak na jesień ... echhh
A może też powinnam swoje tak często jak Ty podlewać florovitem? A jak to robisz konewką? czy podłączasz zbiorniczek do węża?
Za hakone dziękuję
To ostatnie zdjęcie kulkowiska to jakoś z początku czerwca musi być ... bo szałwia w tej chwili się zbiera dopiero po ostrym cięciu
Żeby nie być gołosłowna wstawię jedną fotkę "kulkowiska"
Pewnie masz rację tylko ta ekologiczna ochrona wymaga sporo zaangażowania a tu czasu jak na lekarstwo ... próbowałam w ubieglym roku HT ale poddałam się bo jak już coś robić to na 100% a ja czułam, że braknie mi konsekwencji w działaniu. A pozwolę sobie zapytać jak często stosujesz HT iOW? i co oprócz nich?
Jak juz ID na tapecie, czy masz ograniczniki ? Chyba kiedy bylo u Ciebie o wkopywaniu blach/ograniczników i nie zapisałam jak powinny być głęboko wkopane ?
Wiesz co sama czasami nie wiem jak ja to robię
dlatego ciesze się że mnie ktoś docenia
przez ostatnie 4 dni, przed gośćmi, po gościach , przeszłam po całej działce z nożem i sekatorem, wyrwałam prawie każdego chwasta, jakies ociupińkie zostawiłam sobie na później , wczoraj wycięłam maliny, róże, byliny które już przekwitły, dziś bo wreszcie jest dzień bez deszczu skosiłam trochę chlupoczący trawnik bo wczoraj baaaardzo dolało a na wieczór zapowiadają kolejne opady,
siadłam teraz przy kawie i mówię koniec,basta....... odpoczywam!!!!!!
Makusia
Ile masz ujść wody na zewnątrz domu?
Podłączasz do jednego z nich linię kroplującą ... jakieś 100m myślę i włączasz kiedy chcesz odkrecając kran...jesli jest tylko jedno ujście wody instalujesz rozdzielacz na 2/3 ujścia w zależności ile potrzebujesz? 1 - jedna linia kroplująca 2 - może być druga linia kroplująca 3 - kran do czerpania wody do konewki np ...
A jeśli rabaty sa oddalone to daje się na określonym odcinku wąż przez, który nie sączy sie woda no bo po co ma się lać bez potrzeby...
No i wiadomo, że jeśli jest kanalizacja to musi być drugi licznik na wodę ogrodową