Podziwiam ogród za całokształt włożonej pracy...Cuuudnie...Cieszę się również, że kilka floksów z mojego skromnego ogrodu, ma zaszczyt rosnąć w tak przecudownym ogrodzie jaki stworzyliście...Jesteście Danusiu prawdziwymi MISTRZAMI... Kaszebszczi płezdrówczi dla Waje...
to ja dziękuję za to ,że chciało się Wam do mnie przyjechać
zmiany powprowadzane częsciowo ......na razie niestety brak czasu na ogród ....
ale na pewno jeszcze trochę ich będzie
parę foteczek od Kapiasa
Agania wśród traw
ale dużo komplementów zarumieniłam się ....
....to był cudowny dzień ..... nie mam dużo fotek ze spotkania niestety ,bo za bardzo byłam zaaferowana spotkaniem z Wami
buziaczki ślę i do następnego razu
parę fotek od Kapiasa zostawiam
Mam nieproszonego gościa, który panoszy mi się po całym warzywniku.
Zwie się ciekawie Wątrobowiec. Wiosną wypieliłam go w całości, ale on jakoś przeżył i odbił z dwojona siłą.
Teraz znowu czeka mnie pielenie , lub jakiś oprysk.
Tu mały wycinek
Rośliny mdleja z braku wody. Jeżdżę podlewam ale deszcz potrzebny. Podobno jutro ma u nas padać.
Jeżówki biały być białe.
I taki zestawie przed wejściem.
Koneweczka zarosła.