Sypnęłam sąsiadce kilkoma paragrafami (oczywiście troszeczkę naginając prawo w moją stronę) i zaproponowałam, że mogę jej ewentualnie powiesić na płocie baner reklamowy „PRODUCENT OGRODZEŃ BETONOWYCH, DUŻY WYBÓR, CENY PROMOCYJNE”(u kuzyna od dwóch lat leży nie potrzebny w komórce)…myślę, że pomogło….przynajmniej na jakiś czas.
Urszulla, Luiza, iwonaal, polinka, kasiek, Anita1978, Lucka, Kindzia – dzięki za rady…sąsiadka to stara panna (raczej nie reformowalny egzemplarz) …kocha wszystko co jest jej, a płot w połowie należy do niej, więc jest dla niej niezwykle cenny, a szmaragdy…szmaragdy są niestety tylko moje i zasłaniają jej piękne ogrodzenie, a dodatkowo „przełażąc” przez siatkę mogą ją przecież uszkodzić!!!!
Marzena2007, Margarete, popcarol, Sebek – też myślałam raczej o brzozach….bardziej śmiecą…A buka jednego mam…będę sadzić w majowy weekend…oczywiście przy wyżej wspomnianym płocie!