Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Szmaragdowy Zakątek

Szmaragdowy Zakątek

iwonaal 20:21, 22 kwi 2014


Dołączył: 26 paź 2012
Posty: 3905
Co tam, a gdybyś miała graby ( ja mam od sąsiadów),, to co by powiedziała?
____________________
Zakochana w ogrodach
Nikita 20:38, 22 kwi 2014


Dołączył: 03 sty 2014
Posty: 5919
Sypnęłam sąsiadce kilkoma paragrafami (oczywiście troszeczkę naginając prawo w moją stronę) i zaproponowałam, że mogę jej ewentualnie powiesić na płocie baner reklamowy „PRODUCENT OGRODZEŃ BETONOWYCH, DUŻY WYBÓR, CENY PROMOCYJNE”(u kuzyna od dwóch lat leży nie potrzebny w komórce)…myślę, że pomogło….przynajmniej na jakiś czas.

Urszulla, Luiza, iwonaal, polinka, kasiek, Anita1978, Lucka, Kindzia – dzięki za rady…sąsiadka to stara panna (raczej nie reformowalny egzemplarz) …kocha wszystko co jest jej, a płot w połowie należy do niej, więc jest dla niej niezwykle cenny, a szmaragdy…szmaragdy są niestety tylko moje i zasłaniają jej piękne ogrodzenie, a dodatkowo „przełażąc” przez siatkę mogą ją przecież uszkodzić!!!!

Marzena2007, Margarete, popcarol, Sebek – też myślałam raczej o brzozach….bardziej śmiecą…A buka jednego mam…będę sadzić w majowy weekend…oczywiście przy wyżej wspomnianym płocie!
____________________
Nikita -Szmaragdowy Zakątek / Wizytówka / Wizytówka-portrety host
Robertop 00:46, 23 kwi 2014


Dołączył: 13 lut 2013
Posty: 2110
"To nie ludzie, to wilcy" Ja bym założył czarną ochydną matę
____________________
Robert - Ogród - Azyl Amatora
zbigniew_gazda 08:22, 23 kwi 2014


Dołączył: 02 paź 2010
Posty: 11216
Też mam taką sąsiadkę. Po posadzeniu szmaragdów zaraz się zrobiło larum, że uszkodzą jej siatkę. Posadziłem w odległości 70 cm od ogrodzenia. Nie wiem jak Twoje. Trudno coś radzić bo bez przerwy będzie pyskowanie a może i komisję nasłać. Z tego co widzę to u nas ludziska ciachają tuje aby były gałązki w odległości 20 cm od siatki. Uważam że zawieszenie szmaty to zły pomysł.
____________________
Zbyszek - *** Nasz przydomowy ogródek *** Wizytówka ***
Tusiala 08:27, 23 kwi 2014


Dołączył: 14 paź 2013
Posty: 3937
I Ty też masz "miłą sąsiadkę". Pewnie z zazdrości chciałaby się pozbyć Twojego pięknego szpaleru.
Moi sąsiedzi nasłali na mnie dzielnicowego bo im kora i szyszki niszczą płot więc postawiłam płot przy płocie i mam święty spokój. A dzielnicowy tylko się uśmiechał
Kindzia 08:58, 23 kwi 2014


Dołączył: 04 kwi 2012
Posty: 28042
To Ci coś powiem na rozładowanie atmosfery
Moja sąsiadka kopiuje wszystko co moje...firanki, róże, pergole, dalie, mieczyki...ostatnio zobaczyłam, że kamole znosi...robi się u niej kopia mojej łezki
Najlepsze jest to, że ma spóźniony zapłon...w zeszłym roku posadziła hortki ogrodowe i mieczyki ... u mnie już ich w tym roku nie będzie
____________________
Kasia***zjazd VI 2016***cz.I***cz.II*** Ogród z łezką II
Margarete 10:31, 23 kwi 2014


Dołączył: 04 mar 2013
Posty: 14372
Moi sąsiedzi zza płotu posadzili u siebie trzmielinę pnącą która cieszy teraz i ich i mnie,rośnie tak że przełazi do mnie a nawet po mojej stronie jest jej więcej bo ona ciagnie w południową strone i obie strony czyli ja i sąsiedzi są zadowoleni. Popatrz...
https://www.ogrodowisko.pl/watek/2956-ogrod-marzena-moze-tylko-marzenie-o-ogrodzie?page=226#post_2
____________________
Małgorzata OGRÓD MARZEŃ......a może tylko......MARZENIE O OGRODZIE
Nikita 16:05, 23 kwi 2014


Dołączył: 03 sty 2014
Posty: 5919
Robertop, zbigniew_gazda, Tusiala - po prostu są ludzie i ...ludziska!

Kindzia - ja też mam taką koleżankę...kopiuje jak najlepszej marki kopiarka....meble kuchenne takie same jak u mnie, w salonie ustawienie mebli...nawet kolor ścian identyczny, w tam tym roku patrzę a u niej na balkonie
moje 2 krzesełka + stolik....

Margarete - pozazdrościć sąsiadów....a trzmielina faktycznie jakby ładniejsza od twojej strony...i trzmieliny pozazdrościć....

A teraz coś ładnego dla oka....
W ubiegłym roku, na wiosnę mój migdałek postanowił się zbuntować. Gałązki dostał jakieś niefajne, listki też nieteges. Ani opryski…ani prośby i groźby – nic nie pomagało, zawziął się i już. Powiem szczerze wzrósł mi poziom adrenaliny, a ,,styki się przegrzewały”.
Po miesiącu bezowocnych negocjacji stwierdziłam, że przecież nie pokona mnie jakiś niewyrośnięty migdałek!!! Kupiłam w ogrodniczym stymulator wzrostu, trzy opryski: na listeczki, pod listeczki, z przodu, z tyłu, z boku i migdałek oszalał. Wystrzelił w górę z prędkością światła. Dziś wygląda…kwitnąco.





____________________
Nikita -Szmaragdowy Zakątek / Wizytówka / Wizytówka-portrety host
Anita1978 16:09, 23 kwi 2014


Dołączył: 04 lip 2012
Posty: 5840
Migdałek super! A u mnie kwiatki na jednej gałązce.....w tamtym roku miał jakieś wilki, wycięłam, nie wiem czy w tym roku też te wilki wzięły górę??? Szczerze mówiąc mam mojego migdałka dość!.... No i lilie- sądzonych jesienią ni widu ni słychu.....nornice zeżarły??? Lubią? Te z poprzedniego roku wyszły....może cebule trefne? Mam już dość-'tyle kasy za te lilie dałam!'
____________________
ogródek Anity
Nikita 16:21, 23 kwi 2014


Dołączył: 03 sty 2014
Posty: 5919
U mnie w tym roku nornice chyba odpuściły....nie moge doliczyć się tylko jednej hosty....I kretów też jakoś mało...mam nadzieję, że zapakowały swoje tobołki i wyprowadziły się na dobre.
____________________
Nikita -Szmaragdowy Zakątek / Wizytówka / Wizytówka-portrety host
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies