Sąsiadka zwariowała. Nie jeden dużo by oddał aby mieć takie zielone tło, takie piękne i dorodne smaragdy jak Twoje nie często można spotkać. Na miejscu tej sąsiadki modliłabym się aby jak najszybciej przeszły na moją stronę i zasłoniły siatkę bo teraz to ja tam nic nie widzę do cięcia. Ktoś tu dobrze radzi, może jakąś płachtę powiesić od jej strony?
Nikita pozdrawiam i trzymam kciuki za pomyślne rozwiązanie sprawy