Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum

Znalezione posty dla frazy "Constance Spry"

Ania i róże i cała reszta :) 23:10, 23 wrz 2012


Dołączył: 15 gru 2010
Posty: 2361
Do góry
AniaDS napisał(a)

Aniu, ja po pomoc.. chociaż często tu zaglądałam nie zostawiając śladów
Czy mogłabyś mi polecić różę pnącą powtarzającą kwitnienie i odporną na choroby /mróz?...
jedną odmianę potrzebuję na ogrodzenie, a drugą na pergolę (róże nie będą rosły obok siebie
Mam takie typy
Souvenir de la Malmaison
Jacques Cartier,
L. Odier
Eden Rose 85
George Hammilton
Constance Spry

Czy masz doświadczenia z tymi różami?


Souvenir de la Malmaison może przemarzac, kwiaty są także mało odporne na wilgoc i deszcze.
Cartier i Odier to dobry wybór, Edenka w sumie też, ale nie w każdym ogrodzie dobrze rośnie. Początkowo idzie jej to powoli i czasem nawet nie zakwita.
Constance Spry ma wiele pochwał na koncie, Hammilton jest jeszcze u nas mało znany, ale ja daję szansę wszystkim nowym angielkon spisują się u nas lepiej niż wcześniejsze odmiany Austina.

Poleciłabymm Ci jeszcze New Dawn, sama się do niej przymierzam, powoli rezygnuję z róż ze strefą 6, nie mam ochoty co roku płalac nad stratami. Dobre opinie ma taże biała Iceberg Clg.

Odnośnie New Down Aniu to szczerze polecam,to matka róż.Mam kilka już b.długo w ogrodzie miejskim i poza.Moje spostrzeżenia są takie.Rośnie i kwitnie lepiej na ziemi lekkiej bardziej wapiennej niż w rozlużnionej glinie.Jest odporna ,kwitnie nieustająco aż mróz oszroni jej ostatnie kwiaty.W ogrodzie miejskim nawet nie kopczykuję mimo lekkiej gleby ale podrzucam śnieg.Tak też odporna jest Rosa Rosarium i Flamingo.Zupełnie o nie nie dbam.

Ania i róże i cała reszta :) 22:24, 22 wrz 2012


Dołączył: 07 maj 2012
Posty: 4059
Do góry
AniaDS napisał(a)

Aniu, ja po pomoc.. chociaż często tu zaglądałam nie zostawiając śladów
Czy mogłabyś mi polecić różę pnącą powtarzającą kwitnienie i odporną na choroby /mróz?...
jedną odmianę potrzebuję na ogrodzenie, a drugą na pergolę (róże nie będą rosły obok siebie
Mam takie typy
Souvenir de la Malmaison
Jacques Cartier,
L. Odier
Eden Rose 85
George Hammilton
Constance Spry

Czy masz doświadczenia z tymi różami?


Souvenir de la Malmaison może przemarzac, kwiaty są także mało odporne na wilgoc i deszcze.
Cartier i Odier to dobry wybór, Edenka w sumie też, ale nie w każdym ogrodzie dobrze rośnie. Początkowo idzie jej to powoli i czasem nawet nie zakwita.
Constance Spry ma wiele pochwał na koncie, Hammilton jest jeszcze u nas mało znany, ale ja daję szansę wszystkim nowym angielkon spisują się u nas lepiej niż wcześniejsze odmiany Austina.

Poleciłabymm Ci jeszcze New Dawn, sama się do niej przymierzam, powoli rezygnuję z róż ze strefą 6, nie mam ochoty co roku płalac nad stratami. Dobre opinie ma taże biała Iceberg Clg.

Dziękuję Aniu!
Ania i róże i cała reszta :) 13:25, 22 wrz 2012


Dołączył: 25 sty 2011
Posty: 5078
Do góry
Evchen napisał(a)
Aniu, ja po pomoc.. chociaż często tu zaglądałam nie zostawiając śladów
Czy mogłabyś mi polecić różę pnącą powtarzającą kwitnienie i odporną na choroby /mróz?...
jedną odmianę potrzebuję na ogrodzenie, a drugą na pergolę (róże nie będą rosły obok siebie
Mam takie typy
Souvenir de la Malmaison
Jacques Cartier,
L. Odier
Eden Rose 85
George Hammilton
Constance Spry

Czy masz doświadczenia z tymi różami?


Souvenir de la Malmaison może przemarzac, kwiaty są także mało odporne na wilgoc i deszcze.
Cartier i Odier to dobry wybór, Edenka w sumie też, ale nie w każdym ogrodzie dobrze rośnie. Początkowo idzie jej to powoli i czasem nawet nie zakwita.
Constance Spry ma wiele pochwał na koncie, Hammilton jest jeszcze u nas mało znany, ale ja daję szansę wszystkim nowym angielkon spisują się u nas lepiej niż wcześniejsze odmiany Austina.

Poleciłabymm Ci jeszcze New Dawn, sama się do niej przymierzam, powoli rezygnuję z róż ze strefą 6, nie mam ochoty co roku płalac nad stratami. Dobre opinie ma taże biała Iceberg Clg.
Ania i róże i cała reszta :) 15:47, 21 wrz 2012


Dołączył: 07 maj 2012
Posty: 4059
Do góry
Aniu, ja po pomoc.. chociaż często tu zaglądałam nie zostawiając śladów
Czy mogłabyś mi polecić różę pnącą powtarzającą kwitnienie i odporną na choroby /mróz?...
jedną odmianę potrzebuję na ogrodzenie, a drugą na pergolę (róże nie będą rosły obok siebie
Mam takie typy
Souvenir de la Malmaison
Jacques Cartier,
L. Odier
Eden Rose 85
George Hammilton
Constance Spry

Czy masz doświadczenia z tymi różami?
Kolorowy ogród na piasku 10:48, 06 wrz 2012


Dołączył: 06 lut 2012
Posty: 3851
Do góry
Pszczelarnia napisał(a)
Vivo i inni Goście wątku, czy róże 'Constance Spry' należy jakoś prowadzić na podporach? Wiem, że u Danusi ma oparcie w murze. Możecie mi generalnie coś powiedzieć o różach parkowych, sposobie ich prowadzenia (ja nie za bardzo lubię jakieś elementy drewniane w charakterze podpórek).

Zasyłam 'Lady Salisbury' ze szkółki Austina:


Ewo, ta różyczka to dla mnie miód

O "Constance" nic nie mogę powiedzieć, bo jej nie posiadam
Z moich obserwacji róz parkowych wynika, że wszystkie rugosy i róże od nich pochodzące rosną bardzo sztywno w górę i te nie wymagają podpór. Mam też kilka "angielek" rosnących pięknie do góry, a jednocześnie rozłożyście (to jest to, co najbardziej lubię w pokroju róż).
U innych parkowych często potrzebne są jakieś podwiązywania.
Ewo, jeśli masz jakieś upatrzone odmiany, a są one w moim posiadaniu, to odpowiem
Kolorowy ogród na piasku 17:24, 05 wrz 2012


Dołączył: 04 maj 2011
Posty: 29263
Do góry
Vivo i inni Goście wątku, czy róże 'Constance Spry' należy jakoś prowadzić na podporach? Wiem, że u Danusi ma oparcie w murze. Możecie mi generalnie coś powiedzieć o różach parkowych, sposobie ich prowadzenia (ja nie za bardzo lubię jakieś elementy drewniane w charakterze podpórek).

Zasyłam 'Lady Salisbury' ze szkółki Austina:
Ogrodowisko w Anglii lipiec 2012 - Ogrody Wschodniej Anglii 23:05, 01 lip 2012


Dołączył: 09 lip 2010
Posty: 77357
Do góry
Constance Spry



Popiersie Geoffa Hamiltona







Ogród nie tylko bukszpanowy - część II 12:12, 17 cze 2012


Dołączył: 07 maj 2012
Posty: 4059
Do góry
Gardenarium napisał(a)
Constance Spry wdziera się z ulicy do ogrodu bo koniecznie chce się przejrzeć w lustrze




Ślicznie to wygląda... Takie drobiazgi tworzą niepowtarzalny klimat i cieszą najbardziej, bo są niezaplanowane
Przyznam Wam się do czegoś.... Otóż jeszcze niedawno zastanawiałam się, po co Danusi w ogrodzie takie dziwne przejście na drugą stronę ogrodu. Dopiero później, kiedy przeczytałam wątek z realizacji ogrodu z lustrem zorientowałam się, że to nie "dziwna" belka, a lustro Widzisz Danusiu, zupełnie niezamierzenie chciałam byś przeszła na drugą stronę lustra, jak Alicja w Krainie Czarów Chociaż właściwie Ty tam przechodzisz często, a przy okazji zabierasz nas ze sobą
Ogród nie tylko bukszpanowy - część II 11:12, 17 cze 2012


Dołączył: 10 maj 2011
Posty: 3580
Do góry
Sebek napisał(a)

Constance Spry wdziera się z ulicy do ogrodu bo koniecznie chce się przejrzeć w lustrze




Cudnie jej w tym lustrze!


A jaka ciekawska, nie wystarczają jej widoki z ulicy
Ogród nie tylko bukszpanowy - część II 10:30, 17 cze 2012


Dołączył: 08 lut 2011
Posty: 50262
Do góry
Gardenarium napisał(a)
Constance Spry wdziera się z ulicy do ogrodu bo koniecznie chce się przejrzeć w lustrze




Cudnie jej w tym lustrze!
Ogród nie tylko bukszpanowy - część II 01:16, 17 cze 2012


Dołączył: 09 lip 2010
Posty: 77357
Do góry
Constance Spry wdziera się z ulicy do ogrodu bo koniecznie chce się przejrzeć w lustrze







Ogród nie tylko bukszpanowy - część II 13:09, 07 cze 2012


Dołączył: 09 lip 2010
Posty: 77357
Do góry
Constance Spry







Róże Davida Austina 17:31, 03 maj 2012


Dołączył: 18 kwi 2011
Posty: 698
Do góry
To wkleję jeszcze parę zdjęć troszkę nieaktualnych.
Piekna Crocus Rose okazała się najbardziej mrozoodporną austinką. Ukróciłam jej długie baty, by zagęścić krzaczek, bo ta róża ma skłonność do pokładania się.


Tuatj głónie nowe koleżanki. Najblizej domku Constance Spry (dałam jej dużo miejsca) a obok chyba Evelyn.


Pięknie zimowała też Heritage - oba krzaczki na pierwszym planie.


Musiałam położyć kamloty żwirek za bardzo się osypywał i zawalał bukszpany na dole. Na razie zdają egzamin.




Ogród nie tylko bukszpanowy - część II 14:12, 29 kwi 2012


Dołączył: 09 lip 2010
Posty: 77357
Do góry






Constance Spry jest już na wiśni

Róże Davida Austina 20:44, 28 kwi 2012


Dołączył: 09 lip 2010
Posty: 77357
Do góry
Moje róże, w większości były przywożone w walizie z Anglii, wielokrotnie o tym pisałam i rosły po 3 -4 lata w donicach zanim je wsadziłam. Potem wiecie, że nie były przykrywane nigdy, mur je chronił i śnieg.
I chyba to nie ma wpływu że z Anglii, przecież te w Polsce często też są z Anglii, a nie że rozmnażane u nas. Kasiu, a myslałam, że u Ciebie dobrze

W tym roku Constance Spry u mnie - idealnie, pomimo ciężkiej choć krótkiej zimy - ma już dużo liści. Zmarzł mi za to Geoff Hamilton ale mam już kupiony. Zmarzł Graha Thomas - chyba na pewno.

Jakbyście potrzebowali to David Austin jest na Baletowej, spory wybór





Nasz ogród - Kasia i Tomek z Radkowa 22:59, 16 mar 2012


Dołączył: 09 lip 2010
Posty: 77357
Do góry
Constance Spry też mam, nie okrywam jej od początku. Jedna z moich ulubionych.
Nasz ogród - Kasia i Tomek z Radkowa 22:56, 16 mar 2012

Dołączył: 14 mar 2012
Posty: 508
Do góry

Fly Catcher

El Desperado

Nasza ulubiona pnąca róża - Constance Spry - jedyna która nie marznie
Ogród w cieniu brzozy 11:51, 27 lut 2012


Dołączył: 09 lip 2010
Posty: 77357
Do góry
Ja też jestem bardzo zadowolona z Constance Spry. I jej zapachu też.
Ogród w cieniu brzozy 11:47, 27 lut 2012


Dołączył: 22 lis 2011
Posty: 2676
Do góry
Aniu, już podpisałam, to jest Constance Spry.

Bogumiło dziękuję, dla Ciebie ostatnia grudniowa różyczka minionego sezonu.

Ogród w budowie - nieustającej 11:01, 23 lut 2012


Dołączył: 25 lut 2011
Posty: 8072
Do góry
Dziewczyny, oczywiście żle wpisałam nazwę tej róży: ma być Goldfassade, teraz na pewno Ewa ją znajdziesz w necie.
Ona ma sztywne pędy, jest ramblerem, więc w pojemniku nie trzeba by jej podpierać. U mnie przywiązuję ją do kraty drewnianej, żeby była bliżej muru.

Golden Showers jest bladożółta, niezbyt wysoka, ma duże kwiaty ale lużne, to ta któa nie wiedzieć czemu wymarzła przy tarasie całkowicie po kilku latach, ale mam jeszcze jedną, rośnie jako krzaczor na razie w zapuszczonym miejscu obok Westerland.
Taka był Golden Showers:


Co do odmian do pojemników, to w moich kilku książkach o różach piszą, że do pojemników nadają się małe róże. Za to wyczytałam w innej książce pt. "Handbook of Roses 2011" Davida Austina,
że do pojemników nadają się wszystkie climbingi ( czyli wiotkołodygowe róże), z dostępnych u nas wymienione są: A Shropshire Lad , Claire Austin, Constance Spry, Falstaff, Graham Thomas, The Pilgrim.
Pojemniki muszą być bardzo duże i głębokie, należy uważać z nawożeniem i podlewaniem. Rady dość lakoniczne, ale na logikę wszystko się zgadza.
Książeczka, na okładce oczywiście ubiegłoroczny hit Wiliam and Catherine.


A w rozdziale o różach w donicach, polecane do takiej uprawy są jeszcze wymienione tutaj:



Okropnie mi się podoba ten Benjamin Britten, gorąco różowo-czerwony.



Na drugiej stronie są jeszcze takie zdjęcia



Łucjo, takie byś chciała mieć?
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies