Hej hej Już go nie ma, niestety... a może do Ciebie się przeniosło?
W dużym skrócie - pawilon powstaje na miejscu placu zabaw dzieci (ten już był leciwy - poza tym przed domem na "miejskiej" działce powstał miesiąc temu taki publiczny - u siebie tylko piaskownicę zostawiamy ) Najbardziej cieszy się córa, bo w nowym pokoju obiecaną ma huśtawkę z ogrodu - tzw bocianie gniazdo Pawilon ma być oszkolny, wykonany z płyty osb, docieplonej styropianem i wykończony tynkiem jak na naszym domku, ze sporymi przeszkleniami
Domowa rewolucja czeka do kwietnia (tak mamy umówionego fachowca) - do tego czasu córkę muszę przenieść do nowego pokoju na piętrze... czasu sporo - nie mam na razie ciśnienia na to
Jeśli ścianki działowe to wszystko się da
U nas mały problem z płytkami - nie produkują ich już, dzwoniłam nawet do producenta, aby pomógł mi namierzyć hurtownie/sklep które mogły by posiadać jeszcze niestety bez rezultatów... jedyna nadzieja w lokalu (niedaleko nas) mają te same i będą robić generalny remont... cieszyłabym się bardzo gdyby z tych 400m2 udało się odzyskać tyle co potrzebujemy... choć w cuda nie wierzę...
Co do pawilonu - dziś robię rozeznanie w oknach/drzwiach... po długich analizach, dyskucjach zdecydowaliśmy, że zrobimy go sami - nie będzie z kontenera i z panelami szklanymi - spodziewaliśmy się wysokiego kosztu, ale nie aż tak... także powoli ruszamy do pracy