Jolcia pamiętasz nazwę tych co kwitną? Bardziej są w róż czy fiolet? Te co nie wzeszły mogły zostać zjedzone lub zgniły jak za mokro było. Mogły być za małe aby kwitnąć ale to listki by były. Ja w ubiegłym roku 2 skrzynki tak załatwiłam roztapiającym się śniegiem. U mnie z ubiegłego roku tylko Exotic w większości zakwitły i czerwone papuzie, nazwa mi teraz wyleciała z głowy. Zginęły wszystkie Queeny. Życie.
Co ci się stało z buksowymi kostkami? U mnie młode sadzonki z poprzedniej wiosny od mrozu lekko ścięło. Ale do odratowania. Hiacynty mamy te same w kostrzewie cudne połączenie. Płotek śniegowy 2 lata temu robiłam. W sumie nie został sprawdzony bo tyle śniegu nie było. Ale mniejszy ładnie zatrzymało i powoli się roztapiał.
pisałam Ci ze ja za hiacyntami nie bardzo alew kostrzewie fajne sa tylko niestety ilosc mi snieg załatwił z dachu ) troche mi ta pogoda namieszała w ogrodzie )))
Justys bez komentarza. Wykopałam około 300 bo chciałam im zmienic miejsce moze zle je podszułyłam albo zle przechowywałąm nie przejmujac sie za bardzo tylko po co je sadziłam skoro na tej rabacie tylko jeden jest a na mojej czarno białej tylko nowe tulipki maja paki a reszta liscie.
Gosiu jescze niestety nie miałam kiedy ale podleje . MCS były w gruncie puszczaja pedy od samej ziemi. Uwiad miałam na nich brzydki bałam sie ze nie odbija ale na szcescie rosna )