Błękitny Anioł


Louise Odier

Chyba najbardziej zachwycają mnie te pąki Cinderelli, choć rozwinięta też śliczna

Cudne detale

Munstead Wood

Stephanie Baronin zu guttenberg



Heidi Klum

Połaczenie Lavender Ice z kocimiętką mega - tylko szkoda, że kocimiętka tak wysoka, że zasłania LI rosnącą na górce

Czekam na to co pokaże Pashmina

No i jak bumerang wraca sprawa rabaty w okolicy koła, które ma stanowić miejsce ralaksu/wypoczynku Koło do tej pory pełniło rolę miejsca pod basen, ale dzieciaki wyrosły już
Nijak nie mogę 'ugryźć' tego kawałka ziemi.

W ubiegłym roku Ewunia z Ogrodowego songu pomogła mi nakreślić mniej więcej takie linie



Od tamtego czasu trochę się zmieniło, Nutkaj zostaje, póki co eM nie da go ruszyć i ja nie naciskam już
Amanogawy znalazły swoje miejsce(?)bo już należało je posadzić, grilla takiego nie chcę, myślę raczej o palenisku
Od strony warzywnika mógłby być jakiś żywopłot/na całą długość donica

No i zrobiliśmy ruinę



Od strony warzywnika


i od strony siatki



Co myślicie?
Ma to jakiś sens? Ja już mam mózg wysuszony od patrzenia na słońcu na tę rabatę, nic nowego/twórczego chyba nie wymyślę. Najbardziej zależy mi teraz na wyznaczeniu linii rabat.

AgataM napisał(a)

Cuuuuuuuuuudownie Zakochałam się w tych widokach

Dzięki, Agato, za miłe słowo. W takim razie zapodam jeszcze kilka dzisiejszych widoczków:

Jacku drżyj, bo idziemy planować zmiany

co by tu posadzić?

burza mózgów

Peonia Sarah Berhnardt

William Shakespeare w pąku i rozwinięty



Mariatheresia

Clair rennaissance - czy na pewno?

Dorota123 napisał(a)

Nie wyglądają tak źle. Nie maja one zbyt mało słonka?

a teraz wypadałoby podzielić się co nieco zdjęciami ogródka


Bodziszek Rozanne dopiero pokazał pierwszego kwiatuszka

Tawułka

Liatrowe poletko

Witam wszystkich. Jestem tu nowa, oczywiście trafiłam na forum gdyż szukam inspiracji do realizacji naszego niewielkiego ogrodu. W wizytówkach jest tyle pięknych ogrodów, że nie można się napatrzeć i nie wiadomo na co się zdecydować . Poszukuje rozwiązania nowoczesnego, tak jak Pani Danusia radzi konsekwencja i ograniczona ilość gatunków jednak to dość trudne do realizacji bo już trochę namieszałam choć niewiele w ogrodzie mam.
Proszę szczególnie o radę jak zaaranżować "nasyp" pod płotem - duża różnica poziomów między naszym ogrodem a sąsiadów musimy na całej głębokości działki zrobić murek/donicę lub palisady (nasyp niezbyt szeroki w tej chwili ma 60 cm szerokości, odległość od płotu do tarasu 6 m, wysokość planowana 50-60 cm). Jednak zależy mi na tym aby ten bok łączył się z drugim (gdzie jest normalny poziom), gdzie jest siatka ogrodzeniowa - chciałabym posadzić coś wyższego aby przesłonić się częściowo od drugiej działki gdzie zaczyna się budowa (tu gdzie jest płot drewniany po drugiej stronie w ciągu są tuje więc myślałam o niskich nasadzeniach - jakieś kulki, trawy).
Jeśli chodzi o rośliny podobają mi się wszelkiego rodzaju kulki: bukszpany, tuje ale też trawy, wrzosy i lawenda.

W chwili obecnej mamy takie nasadzenia: tuja danica kulki opaska przy domu, tujki obok garażu po całej długości - i tego raczej nie chciałabym zmieniać, reszta możliwa do zmiany .

Poniżej zamieszczam zdjęcia i plan działki oraz moje inspiracje, będę wdzięczna za każdą radę

Front działki





Nasyp i taras





tył działki w tym róg z ogrodzeniem z siatki do zasłonięcia z lewej strony



taras z tyłu dwie małe donice





tył działki na końcu w przyszłości będzie szopka



Rzut działki, wymiary 32*26 m:

ławki są na trzy, cztery osoby, a widzicie jakie hosty???

Sami zobaczcie

Cudowne oczko

które tętni życiem i......sexem
Ale o tym za chwilę
Hmmmm nazwa wątku nie pasuje nijak do tego co widzę

cudne cisowe niwaki

ogród wypucowany na prima sort

_Martini_ napisał(a)

O, widzisz, a ja marudzę, że miejsca mało. A taras mam duży i jeszcze pusty

Przyszłam zapytać o opinię. Czy ogólnie jest tak, że purpurowe ciemne róże jednak gorzej radzą sobie na całkowitej patelni? Że jednak lepiej jest im kiedy mają trochę cienia w ciągu dnia? Pytam, bo nie wiem co zrobić z Szekspirem, który na środku rabaty totalnie rozwala się drugi sezon. Podmieniłabym go na np. Falstaffa, ale czy to ma sens? Pisałaś też, że Szekspir jeszcze może zesztywnieć, jak na anglika przystało (jakkolwiek to zabrzmiało) Nie wiem co robić, a czas mnie trochę nagli, bo mam do wsadzenia WC właśnie w tamtym miejscu.

U mnie większość purpurowych róż rośnie w pełnym słońcu. Tylko Othello ewidentnie nie daje rady - w ciągu dnia po rozwinięciu jego płatki się przypalają i wieczorem już jest po kwiatku. The Prince przy ciągłych upałach szybciej przekwita, ale się nie przypala. Falstaff, Munstead Wood, William Sh, Ascot, Tradescant, Goethe, Dark Lady nic nie robią sobie z pełnego słońca.

William sadzony u mnie jesienią 2015 w końcu zesztywniał Kwiatki patrzą w górę, pędy trzyma prosto, tak ze i dla Twojego jest nadzieja Półcień ma późnym popołudniem - od wiśni Kiku Shidare i to w sumie dopiero w tym sezonie.

ale uwaga to tylko pozory, nie przepadał za mizianiem

jedne zagadane

a drugie....co tam przywiozłaś Anitko?

no to jak idziemy w ogród???

leon60 napisał(a)

Poli widziałaś kiedyś takie coś ?

U mnie to samo. Red baron z kłosem.

No to skoro wszyscy czekają lecimy z koksem

Goście zajechali W ilości iście OgrodowiskowejA jeszcze kolejni dojadą



I dopadli kota

pieszczoch.....

Dawno dawno temu
Było całkiem ładnie.


Ale potem już mniej


Ale mam nadzieję, że będzie pięknie