A czy utrzymywanie ich na wysokości 2,5-3 metry oraz szerokości max 1,5 m ma sens?
Jeśli tak to odległość 1,2 m będzie ok?
Potrzebuje wzdłuż tego ogrodzenia żywopłot... w przyszłości cały żywopłot ligustrowy po prawej stronie będzie usunięty...
może można by tuje pociągnac i wsadzic juz takie dorodniejsze okazy górą można je przycinac i wtedy przed nimi rabate poszerzyc i podsadzic np dereniem tawułami jasnymi tuja wszystko zniesie i susza i slonce jej nie grożne
Różyczki już zamówiłam
Poszłam po pracy na działkę, tylko zdążyłam się przebrać zaczęło padać
Przebrałam się z powrotem i do domku Ale zdążyłam zrobić kilka fotek
Codziennie noszę ze sobą aparat, żeby nie przegapić kwitnących tulipanków
Mnie z kolei niepokoi wygląd jednej (narazie) gałęzi kaliny Watanabe. Ma bardzo drobne listki, których brzegi zasychają. Z dnia na dzień ich przybywa. Dla porównania - jak wygląda zdrowa część krzewu.
Jestem, wycieczka bardzo się udała, dziękuję Ci Kasiu za spotkanie, pokazanie tych cudownych miejsc.
W ogrodzie ruszyło, jestem zdziwiona, raptem to tylko 5 dni a przyroda tak wyrwała do przodu,że mowę mi odjęło, ruszyły wszystkie tulipany, mnóstwo innych roślin kwitnie, toż to szok, a jeszcze dziś popadało, zdążyłam skosić niektóre trawniki i dać papu iglakom. Jutro jeszcze urlop.Mam tyle roboty,pewnie nie wszystko zdążę ogarnąć.
Pokażę jakie rośliny sfotografowałam na wyjeździe, nie byłabym sobą gdybym tego nie uwieczniła.
Dobrze, ze kochana tam wypoczywacie, bo ja dzisiaj ani na chwilkę nie dałam rady wyskoczyć do ogrodu . Mam nadzieję, że Wam tam wygodnie
Poduchy dostałam od sąsiadki, bo się jej znudziły
Ja wszystko przygarnę, a że leżą jak ulał to skaczę z radości. One chyb jakieś drogie musiały być i są naprawdę wygodne, nie wiem co jest w środku, bo póki co są całe
Uwielbiam cegłę i jest jej u mnie całe mnóstwo, dokładnie tak ociepla mi ogród. Jest wtedy taki swojski
Magnolia w tej chwili już bez kwiatków, szkoda, że tak szybko przekwitła. Obecnie rozkwitają lilaki, których mam na prawdę sporo. Rozsiewają cudowną woń, trudno od nich odejść.
Jeszcze nie wiem co przezimowało, trawy jeszcze nie ruszyły,, jeden rodek mi podmarzł- Rasputin, nazwa ze wschodu, myślałam, że odporny
Hejka Yolka Przepraszam, że dopiero teraz odpowiadam ale ponoć późno niż wcale
Powiem Ci, że te nzawy potrafią być mylące. W ubiegłym roku wymarzła mi rozplenica wschodnia
Hej Ola, u mnie jeszcze dużo do zrobienia. Dopiero w tym tygodniubod wtorku zaczęłam, jak pogoda pozwoliła. Obawiam się, że stipy i Ice Dance wymarzły, obcięłam je, wszystko do zera. Róże miałam zakopczykowane, ale nie przykryte, więc obawiam się o ich życie po mrozach. Może w sobotę i w niedzielę trochę podziałam ogrodowo.
I co się okazało w temacie róż ? Mam nadzieję, że jednak przeżyły ? Moje kkrywowe i pnące wszystkie ładnie przezimowały, nawet ta w donicy pozostawiona na dworze.
Z pracami ogrodowymi u mnie dość kulawo, niby czasem coś tam skubnę, dłbnę ale jakoś mnie nie ciągnie. Pogoda taka w kratkę też nie jest zachęcająca.
Cześć Kochana!
Miło CIę widzieć. Ja też się dopiero budzę
Cięcia porobiłam, alenie mogę się zabrać za pielenie
Ja jeszcze rozplenic nie przycinałam, bo boję się o przymrozki.
Powinnam już?
Moje rozplenice przezyły bez problemu / na szczęście /
podziałałaś ,a fotek brak
poczekam cierpliwie
będziesz dawać jakąś inna trawę zamiast stipy ? skoro wymarzła
a tak było z nią pięknie u Ciebie
Z trzydziestu pięknych stip przeżyły mi tylko dwie. Na dodatek nie wysiałam w tym roku, może uda mi się gdzieś kupić tanio. Na ich zastępstwo nic nie wymyśliłam niestety, masz może jakiś pomysł ?
Zdjęć nie mam, nic nie wygląda dobrze to i fotek nie robiłam żadnych.
Jak narazie zakwitły mi tylko tulipanki botaniczne i magnolia
Pożegnamy chyba jedną sosenkę taką drobnoiglastą kolorową( zapomniałam nazwy)zeszłej wiosny kupiona
Szkoda sosenki ale u Ciebie taki ogrom roślin że to i tak niewielkie straty.
U mnie stipy i chyba jeżówki Green Jewel. Mam nadzieję że i rude ślimaki polgły tej zimy bo narazie niewiele ich widziałam.
Ola co u Ciebie, jak nowa rabata , działasz na niej?
Wiesz, na nowej niewiele będę działać. Powinnam wyskubać i porozsadzać evergoldy ale lenia mam. Wyglada tam wszystko beznadziejnie, bez stip między kulkami i lawendami strasznie łyso a i kamyków w tym roku raczej tam nie sypnę. Inne ważne wydatki są przewidziane na ten rok niestety.
Muszę miskanty podzielić i porozsadzać wzdłuż domu ale zabieram się za to, zabieram i zabrać nie mogę
Pozdrawiam
Ewuniu kochana, powiedz mi proszę co się dzieje z moja różyczką, kilka dni temu popryskalam ja na mszyce, w dość upalny dzień niestety ( moja głupota, wiem) i od tego czasu dostała plam na liściach. Cześć już oberwałam.
Witaj Elu
Dziękuję za serdeczne słowa, wiosna wszędzie jest piękna
Bergenie wszystkie z mojego chowu, miałam kilka sztuk a teraz mam ponad 500 szt tych zwykłych i kilkanaście gatunkowych i stale je dzielę. Rozrywam i do ziemi cały proces. Nawet z najmniejszego kawałka kłącza wychodzą nowe rośliny. Bardzo je lubię!
Oj piękną, taka letnia teraz.Na początku była wiosna zimowa i szybko przeszła do letniej I dobrze.Jas lubię ciepełko .
Dziękuję , kolorowo, to ja tez bardzo, bardzo lubię.