Witajcie
Nie minął mi jeszcze tysiączek w poprzednim wątku , ale to nie osiągnięcie konkretnego limitu skłania mnie do otwarcia nowego .. Po prostu .. ten wątek nie będzie już o mikro ogrodzie

tylko o jego ( najpierw ) rozrastaniu a potem tworzeniu
Witam zatem Wszystkich serdecznie

Nowych Czytających i Starych Wyjadaczy

Przyjaciół , z którymi spędziłam masę cudownych chwil

mam nadzieję, że pomożecie

wybijecie z głowy durne pomysły , pokierujecie na właściwą drogę

pokażecie to , czego sama nie będę w stanie dojrzeć
A teraz ... do rzeczy

Kto był w mikro ogrodzie , lub też śledził wątek zawzięcie to wie, że problem płotu zbyt blisko i wizji domu weselnego tuż za granica działki był bardzo palący .. czyniliśmy starania by coś z tym zrobić , ale wszystko spaliło na panewce .. jednak niedawno ruszyliśmy sprawę na nowo i takim oto sposobem geodeta juz wytyczył działkę

chciałam czekać z tym wątkiem do podpisania umowy , ale doszłam do wniosku , że jak już będzie akt własności , to ja już będę chciała kopać , grodzić itp a nie dopiero zabierać się za planowanie

tak więc mam nadzieję, że nie zapeszę i wszytko dobrze się skończy
Wiec zapraszam

Najpierw " przyczyna " całego tego zamieszania


... geodeta
A to moje plany.. Oba zakładaja altanę w lewym tylnim rogu..to będzie najspokojniejsze miejsce..oraz placyk z leżaczkami..no i oba plany sa "miękkie"..na tym kończa się podobieństwa..na planie A chodzimy po trawniku w kształcie esa floresa..na planie B sa już ścieżki a trawniki maja kształt zblizony do okręgów...hmmmmm...no i tak to widzicie ??

czekam na wszelkie sugestie