Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Mus owocowy w miejskiej dżungli

Pokaż wątki Pokaż posty

Mus owocowy w miejskiej dżungli

mar_za 16:46, 20 maj 2018


Dołączył: 03 sie 2013
Posty: 740
Zaczęłam kopać.




Nadal nie podjęłam decyzji czy zaokrąglić rabatę czy nie.
No i co dosadzić/przesadzić.

Widziałam w ogrodzie botanicznym takie zestawienie (molinia i przywrotnik).
Nie wiem tylko czy to by pasowało do różowiejących hortensji.



____________________
Marzena- Mus owocowy w miejskiej dżungli
mar_za 07:11, 21 maj 2018


Dołączył: 03 sie 2013
Posty: 740
Kącik z fotelami i to co wokół. Rano jest tu delikatne słońce. Potem już tylko cień.








____________________
Marzena- Mus owocowy w miejskiej dżungli
makadamia 09:29, 21 maj 2018


Dołączył: 25 kwi 2016
Posty: 10110
Molinia i przywrotnik będą pasowały, tylko czy dla molinii jest tutaj wystarczająco dużo słońca?

Miejski warzywnik obłędny
zaraziłam się i chcę taki sam
napisz na priwa - jeśli możesz - gdzie kupiłaś
a na wątku - co tam posadziłaś
____________________
Asia-podmiejski ogrodek
Rejzi 17:05, 21 maj 2018


Dołączył: 18 sty 2018
Posty: 633
Przyszłam z rewizyta. No dużo wspólnego mamy. Ciężko zasłonić się przed takimi olbrzymami jwdnoczesnie nie zaciemniajac ogródka ehh..
Ale muszę przyznać że u Ciebie bardzo klimatycznie, mimo tych bloków jest magia w ogrodzie. Piękny taras i ogólnie wszystko ładnie urządzone
____________________
Teresa nowy ze starego, Mały przedgródek na górce i glinie
mar_za 20:37, 21 maj 2018


Dołączył: 03 sie 2013
Posty: 740
Ten niepozorny miejski warzywnik to 13 roślin na każdym poziomie. Czyli w sumie 42 - ile skrzynek musiałoby stanąć, by to pomieścić?

posadziłam:
najniższy poziom to dużo ziół: szałwia, mięta, tymianek, oregano, bazylia, szczypiorek

trochę wyżej truskawki, poziomki i kilka główek sałaty

a na samej górze pomidory, które w zamyśle miały być koktajlowe, ale tak przebierałam nogami, by zagospodarować całość, że nie byłam w stanie poszukać odpowiednich sadzonek. Kupiłam jakie były w pobliskim ogrodniczym. Mają być niskopienne, ale zobaczymy co z nich wyrośnie
____________________
Marzena- Mus owocowy w miejskiej dżungli
mar_za 20:55, 21 maj 2018


Dołączył: 03 sie 2013
Posty: 740
Tereska jak czytałam wszystkie rady u Ciebie to sobie pomyślałam, że ja je dokładnie odwrotnie stosowałam, albo były odwrotnie zastosowane przez moich poprzedników

- sosny duże nie, a u mnie i jeden i drugi sąsiad pospolitą sosnę posadził przy płocie nie usuwając podejrzewam nigdy żadnych przyrostów. Po 20 latach igły sypią się do mnie i ja muszę je sprzątać, ale doceniam to, że zasłaniają mnie przed olbrzymimi budynkami
- bluszcz w granicy nie, a ja upinam bluszcz, który co prawda przeszedł od sąsiada, ale ciesze się, że nie muszę sadzić tui, które zabierają przestrzeń
- róż pnących nie, a ja posadziłam 7 i to przy granicy działki
próbując z nich zrobić szczelny parawan

Tak nie przestrzegając kanonów sztuki ogrodniczej u siebie się urządzam
____________________
Marzena- Mus owocowy w miejskiej dżungli
mar_za 21:04, 21 maj 2018


Dołączył: 03 sie 2013
Posty: 740
U Ewy z Doświadczalni podejrzałam bordową żurawkę obok przywrotnika i to też ładnie wygląda, a odpada kwestia nasłonecznienia.
Przypomniałaś mi, ze ja tę molinię to już sadziłam i faktycznie nie przeżyła u mnie zbyt długo.

makadamia napisał(a)
Molinia i przywrotnik będą pasowały, tylko czy dla molinii jest tutaj wystarczająco dużo słońca?

____________________
Marzena- Mus owocowy w miejskiej dżungli
Rejzi 22:00, 21 maj 2018


Dołączył: 18 sty 2018
Posty: 633
mar_za napisał(a)
Tereska jak czytałam wszystkie rady u Ciebie to sobie pomyślałam, że ja je dokładnie odwrotnie stosowałam, albo były odwrotnie zastosowane przez moich poprzedników

- sosny duże nie, a u mnie i jeden i drugi sąsiad pospolitą sosnę posadził przy płocie nie usuwając podejrzewam nigdy żadnych przyrostów. Po 20 latach igły sypią się do mnie i ja muszę je sprzątać, ale doceniam to, że zasłaniają mnie przed olbrzymimi budynkami
- bluszcz w granicy nie, a ja upinam bluszcz, który co prawda przeszedł od sąsiada, ale ciesze się, że nie muszę sadzić tui, które zabierają przestrzeń
- róż pnących nie, a ja posadziłam 7 i to przy granicy działki
próbując z nich zrobić szczelny parawan

Tak nie przestrzegając kanonów sztuki ogrodniczej u siebie się urządzam


Zasady są po to by je łamać
Też nie chciałam żeby tuje mi przestrzeń kradły. I bluszcz na płocie mam.. Póki co sąsiadom nie przeszkadza.
Ale pięknie tworzysz. Jest u ciebie fajny klimacik. A sosna skoro zasłania to dlaczego wywalić? Mam dużą choinkę kanadyjska i też głównie dlatego że dużo zasłania-została. Ogólnie uwielbiam stare drzewa-podobno mają duszę.
Będę zaglądać
____________________
Teresa nowy ze starego, Mały przedgródek na górce i glinie
mar_za 06:53, 27 maj 2018


Dołączył: 03 sie 2013
Posty: 740
Tereski dziękuję i zapraszam
Jestem kilka dni teraz w Kopenhadze i oni to mają tu jak zauważyłam wiele starych parków i starych drzew.




____________________
Marzena- Mus owocowy w miejskiej dżungli
mar_za 07:00, 27 maj 2018


Dołączył: 03 sie 2013
Posty: 740
I inna zielenina z Danii

Wszędzie graby



Bardzo spodobał mi się sąd jabłkowy między blokami



____________________
Marzena- Mus owocowy w miejskiej dżungli
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies