Reniu, PR w pierwszym kwitnieniu była dosyć jasna:
Natomiast na jesieni nabrała koloru i wtedy była podobna do Leosia, czy nawet do Pomponelli:
Generalnie fajna różyczka, zdrowa, obficie kwitnąca, ale te kwiatki były naprawdę drobne (moze z 3 cm), więc efektu wow, jak w katalogu Tantau, nie było.
Na razie nie wszystkie hiacynty pachną, mam taką jedną kępkę która mocno pachnie. Reszta nie za bardzo, może muszą się bardziej rozwinąć. Dobre by było przesyłanie zapachów, u mnie ciągle coś pachnie w ogródku.
Wszystko zaczyna się zielenić, młodą soczystą barwą. Dziś walczyłam z różami i berberysami. O tej porze roku najbardziej ich nie lubię Jestem taka podrapana, pokuta i wnerwiona na te kolce. Co nie przeszkadzało mi w zamówieniu kolejnych róż. Właśnie dziś była dostawa. Ten kolor kulek pięknie przyciąga wzrok. takie proste, ze aż się prosi o więcej.
Wiosna ładnie się rozkręca, dziś kurier dostarczył zamówione róże więc nowa robota się szykuje. Co planujesz zrobić z kulami? Mnie bardzo odpowiada ten kolorek moich kul. Wprowadza trochę zamieszania wśród zieleni.