Nie no, przepięknie jest ja chętnie bym sobie wyszła podelektować ogródkiem i tą ciszą od rana, ale siedzę na podłodze i kręcę korbką od zabawkowego parkingu transportując na górny poziom 20tego resoraka
Proszę o pomoc miesiąc temu posadziłam graby pod żywopłot. Sadzonki dwuletnie z odkrytym systemem korzeniowym. Rosły w oczach aż pierwszych mocniejszych opadów no może wcześniej już coś je podjadało bo miały sporadyczne dziurki w liściach. Teraz wyglądają tak (2 dni od opadów)
Na początku myślałam że je przelałam rosną na otwartym terenie wiec boje się suszy i podlewam co dwa dni, ale teraz zaczynam się zastanawiać czy to czasem nie słońce poopalało liście ale po za tym dzieją się z nimi jeszcze inne rzeczy
na dzień dzisiejszy wiem że muszę ruszyć z czymś na robale Ale te plamy czy to jest jakiś grzyb czy inna choroba? Co mam robić?
I ostatnie 3 rabaty z tulipanami. Tu jest Margarita i van Ejki - totalna porażka. Te kolory mnie dobijają. Pierwszy taki szarawy jest, druga żarówka.
Jeszcze jedne tulipki tu są ale śpią na razie w pąkach. Totalnie niezgodna rabatka do całkowitej poprawy.
Tu Princes Irene jeszcze nie wystartowały. A na drugie rabacie Orange Princess powinny być od przodu a się pomieszały i są też w środku.
Na 3 zdjęciu mój biedny klon z odciętą główną gałęzią
na razie go zostawię, spróbuję jakoś podprostować najdłuższą pozostałą gałąź i jeszcze poczekam jeden sezon, zobaczymy co będzie na następną wiosnę
po przecięciu pień nie był tak bardzo brązowy jak poprzednie odcięte gałęzie w zeszłym sezonie ..........może jest szansa?