pozwiązywane że kiepsko widać nie można bać się cięcia, bo wtedy wzmacnia się roślinę. wiosną tak w marcu rozwiążesz ten sznurek i zrobisz fotkę, teraz co widzę to ten dół do wycięcia, czarnym znacznikiem. Reszty na tę chwilę nie powiem bo nic nie widać
jeśli chodzi o jednoroczne to zapewne będą rózowe begonie, u Marty jak zwykle zapowiedziałam kosmosy, a co jeszcze? nie wiem zobaczymy.
Ferie za tydzień ale że rozpoczynamy je studniówką to narty w drugim tygodniu
Ana tak to wygląda obecnie; mówisz o drugim lub trzecim oczku licząc od pozimou gruntu? (pytam bo miałam wcześniej posadzone tylko 3 hortensje Limelight w innej części ogrodu i po cięciu wiosennym bardzo słabo mi przyrosły, choć przyznam, że ziemia była tam nieodpowiednia - u Ciebie idą jak burza)
trudno powiedzieć jak dużo przyciąć bo tnie sie nad pąkiem. Czasami te paki sa blisko siebie czasami odległości między nimi sa duże. Zrob zdjęcia takich łysych z bliska i mi wstaw zobaczę. Chodzi o to by wyciąć wszystkie cieniuteńkie gałązki, zeby nie osłabiać rośliny a pozostałe przyciąć nad drugim lub trzecim oczkiem (pąkiem liściowym)
Ana
moje hortensje Limelight posadzone w sierpniu 2015 mają ok 80-100 cm wysokości w najwyższym punkcie; pędy są jeszcze bardzo wiotkie i podwiązane;
moje pytanie brzmi - ile przyciąć tył a ile przód licząc od góry?
czy Ty co roku przycinasz je tyle samo od góry? a może im starsza roślina to zostawiasz ją wyższą po cięciu?
wklejam zdjęcie - możesz potem usunąć