Rodek zakwitl, pomimo tortur jakie przeszedl - byl przesadzony i mocno ogolony z galezi.
Piwonie mojej babci. Nie liczylam na kwiaty w tym roku, jestem poprostu przeszczesliwa ze przezyly ale chyba szykuja mi niespodzianke Znalazlam 3 takie kuleczki, to chyba paki kwiatow?
Hej Małgoś plan mam taki by nie sadzić ich w miejscu, w którym były w zeszlym roku. Totalna porażka, ciut mało słońca mogły mieć.
Nie wiem jak bardzo mi się rozrosną, ale może tu im będzie dobrze.... między jeżówkami i liatrami
A jak miejscówka znowu sie nie sprawdzi.... będzie trzeba szukać dalej
Aniu czy Twoje van eijk zbledły, bo zaczynam mieć wątpliwość - u mnie był wręcz koralowe a teraz wyglądają jak Twoje salmon - czyżby nie było podmianki? Zerkniesz?
Gosiu mam nadzieję, że się mylę, ale ta pierwsza wygląda jak ta która u siebie jesienią potraktowałam roundapem w żelu wielokrotnie. Niesamowicie ekspansywna rozłogami gorzej niż perz, a tempo wypuszczania rozłogów zastraszające. Obserwuj i jeśli zacznie wypuszczać eksmituj bez żalu, ładna i niewinnie wyglądająca, sto razy wolę mozgi się pozbywać niż tegoDobra na runo w lesie, ale nie rabatę
Sztywne ma te listki i takie ciut szorstkie na krawędziach?
Ciekawy plan, moze ja bym tylko z tych sosenek na pniu zrezygnowala a zamiast nich kilka kul bukszpanowych w roznych miejscach pomiedzy trawy wsadzila. Ale to tylko moja opinia