Znalazlam jeszcze i to, troche ogrodu Ludwika





Wystarczy co?

Koniec...




A to, domek w innym ogrodzie. Domek, w ktorym wlasciciel zrobil...A nie, to niespodzianka, zapraszam na jutro

aaaaa
kasiau cudne foty jak zawsze
dzięi za info o rubensie czekam zatem i go nie ruszam
a ta twoja Taoflora jest cudna
mus mieć i poszukac w normalnej cenie

Kasiu, nabyłam Kanzan dwie sztuki Tak więc jesteś sprawczynią trzech moich wiśni w tym roku Słusznie piszesz, że trzeba było od razu postawić na kwitnące drzewa i krzewy. Na razie będę się upajać tymi swoimi patykami

Kawa napisał(a)

aaaaa
kasiau cudne foty jak zawsze
dzięi za info o rubensie czekam zatem i go nie ruszam
a ta twoja Taoflora jest cudna
mus mieć i poszukac w normalnej cenie

Kawciu Nie ruszaj, tak naprawde to teraz to tylko on rzadzi Pokazuj go co jakis czas Taoflora jeszcze kwitnie, jeszcze kilka kwiatow ma. Szukaj jej, warta jest tego.

_Martini_ napisał(a)

Kasiu, nabyłam Kanzan dwie sztuki Tak więc jesteś sprawczynią trzech moich wiśni w tym roku Słusznie piszesz, że trzeba było od razu postawić na kwitnące drzewa i krzewy. Na razie będę się upajać tymi swoimi patykami

Jak milo byc ta najgorsza; )tfu, sprawczynia Ciesza mnie takie mile wpisy
Niech Ci rosna na zdrowko, a Ty, czasami patrzac na nie, pomysl o Bawarii

Cd wizyty w ogrodzie, ogrodzie, ktory juz kiedys pokazywalam, ogrodzie, ktory jest na kilku hektarach i prowadzi go starszy pan ze swoim japonskim przyjacielem. Co roku wracam do niego...wracam, by zobaczyc jak sie rozwija, co nowego powstaje, czy starszy pan cieszy sie zdrowiem...Lubie go, tego starszego pana i jego dzielo zycia...


Coraz wiecej dodatkow innej kultury...

W samym srodku tego ogrodu, nad jeziorkiem, stoi niepozorny domek.


W ktorym wlasciciel, zrobil...czytelnie Super pomysl, swietnie wykonany, sporo ksiazek o roznej tematyce Brawo


Mozna posiedziec w domku przy brzydkiej pogodzie, stoi tam tez mala koza, ktora ociepla domek. W letnie dni, mozna usiasc w ogrodzie i...czytac...czytac...czytac...

Mozna tez pograc na gitarze, plynac lodeczka...Nie znam innego takiego ogrodu, ogrodu, w ktorym wlasciciel robi tyle dla innych ludzi, wlasciciel ogrodnik, ktory swoja radosc daje innym, bezinteresownie...Czestujac ich napojami, pysznym jedzeniem, wybornym ciastem...Nic za nie chcac. Ludzie ktorzy spedzili godzine lub i wiecej w tym ogrodzie, sami wrzucaja grosika w podziece...

Kanciki ze starych butelek...

Wszedzie, w kazdym zakatku, mozliwosci odpoczynku, czy to komplet lawek, czy drzewo wystrugane w ksztalcie lawki, czy zwykly kamien z poducha...

Kacik japonskiego przyjaciela, oraz jego proby tworzenia bonsai w klimacie Bawarii