wielce wymowne spojrzenie grubodzioba - a co to tam za oknem??? (pomyślał patrząc na mnie

nalot dzwońców

Dla zaglądających, ulubione moje jeżówki

Wieje... wiosną

Kasiu, z nudów czy co? Szkodnik mi się trafił. Nakupiłam im gryzaków i innych kości psiowych. Śpią teraz w kuchni, tam nie ma kabli na wierzchu.

Teraz ostróżki niebieskie.

W zeszłym roku byłam w ogrodzie angielskim, znanym z ostróżek. Zaraz zajrzę czy mam fotki odmian.

Nie, byłam w lipcu, kwitły głównie dzwonki i klematisy.

Rench napisał(a)

Jak przycinasz hortki,żeby miały takie pojedyncze pędy? Ja im bardziej przycinam,to one wypuszczają więcej drobnych pędków i na każdym mała kistka z kwiatem.

Reniu nie mam żadnego specjalnego sposobu. Pierwsze cięcie robią psy zimą, wyłamują suche gałęzie, a ja to później poprawiam. Można powiedzieć, że to ostre cięcie jest
Nie wiem czy coś zobaczysz, hortensje są za berberysami a przed jałowcami. (Jedna widoczna jest pomiędzy berberysami w głębi, druga po prawej stronie berberysa, w sumie są 4 szt)

malgorzata_szewczyk napisał(a)

Jak tam u Ciebie? Zimno?

Zimno jak cholera i do tego biało, zasypało nas na maxa.
Roślinki dostały kołderkę a dziewczynki miały możliwość zobaczenia białej zimy. W ruch poszły sanki, jabłuszka.

eda napisał(a)

Mircia Miłego Dnia Wiosnyyy

Eda cudne te ptaszki ja jutro w przedszkolu będę czytać bajkę i sadzić cebulki .

ciut się stresuję

pozdrawiam

A było już tak wiosennie. To zdjęcia z dziś. A jakby było mało to teraz sypie i sypie. A jutro pierwszy dzień wiosny. Tragedia

bacowa napisał(a)

Na tej rabacie nie mam hortensji. Mam dużo rozchodnika i te nieszczęsne śmiałki i to jeszcze chyba w 2 lub 3 odmianach , bo te kupione w zeszłym roku też mi nie kwitły i nie wiem co one za jedne. Może ty pamiętasz odmianę. Razem je kupowałyśmy na targach.

Ewa, to są pierwsze śmiałki w moim życiu. Znalazłam zdjęcie roślinki z karteczką
Deschampsia cespitosa "Goldschleier"
śmiałek darniowy
Tak był opisany...



I zobacz, jaką inspirację znalazłam:
Na skraju lasku brzozowego...
śmiałek "Goldschleier"

kamila66 napisał(a)

Kret ryje mi pod kostką nie skończę nigdy jej układać

co za paskuda ....ale sobie miejscówkę zrobił .....
...u mnie na szczęście nie ryją ,nie wiem ,może pies odstrasza.....obym tego w złą godzinę nie powiedziała

Te 3 od prawej strony też kupiłam

Kasiek napisał(a)

Ten sam ogrod, ten sam dzien...W jednej czesci ogrodu mam zime, w drugiej, wiosne

Fantastyczny widok! Też tak chcę!

Z okazji pierwszego dnia wiosny ... jakikolwiek on w tym roku nie jest

Takie doniczki wypatrzyłam i sobie kupiłam

Teraz pada snieg, pewnie przyszedl wiosenke przywitac W taki piekny wieczor...zapraszam na herbatke malinowa

O nie!!!znaczy...o Tak!!!Ewa, plan wygląda bombowo!Myślę tylko a jakby w nim jednak dać ten placyk tak jak proponowała Asia w świerkach byłby na przeciwko tej rabaty " nowiutkiej", RM upiera się na cieniu i jest skłonny do" przycinki" a ja myślę, że też tam byłby lepszy klimacik (wizualny pomijając te igły...) dla stołu który tam będzie stał. Coś takiego:

Ale zamiast placyku co?może po prostu ścieżkę do granicy szarej linii czyli do końca rabat.

I jeszcze taki szczegół: na południowej ścianie grilla jest palenisko(do wędzarki )-drzwiczki i półka na drewno.A tam rozszerzacie rabatę.W tym wypadku przesunąć szarą linię wschodnią do tylnej ściany grilla i zwęzić obie rabaty?


Ewa, przewidywałabyś po obwodach(różową linią) obwódki bukszpanowe (może kiedyś?)czy w ogóle raczej nie?

Kasiek napisał(a)

Takie rozowe gory, oznaczaja tylko jedno...



Swieze dostawy sniegu

I wiatry, ale cudna fotka

Zoju, dziękuję. Coraz bardziej lubię to miejsce.
U nas śnieg zaczyna topnieć, ale nadal dość zimno. Kota trudno mi namówić do wyjścia na dwór. Ostatnio okupuje parapet. Pewnie też mu tęskno do wiosny.

Cesarskie korony juz wszystkie wyszly.


Hortki jeszcze musza troche poczekac


bukszpany wszystkie ladne, zieloniutkie