I teraz jeszcze kilka zbliżeń...Czy Wy też tak kochacie kolory wiosny?

Cześć ☺

Witam po sąsiedzku

Cześć Gosiu
Mam nadzieję że wszystko złe już za Tobą.
Fajnie, że jesteś

Poczytałam, co się działo....dużo, trudne chwile, ale powolutku będzie równowaga. Pasja nowa pomoże, ogród też, choć nie ma się na niego tyle czasu ile by się chciało. Piękne zbliżenia i indywidualne spojrzenie na fotkach, pozdrawiam Gosiu.

Gosia - przyjmij moje kondolencje U mnie w bliskiej rodzinie tez nowotwór, ale jak na razie wszystko idzie ku lepszemu.

Ogród zmienil się niesamowicie - dopiero czesto na zdjęciach widać ile pracy za nami.

Kochani bardzo Wam dziękuję za słowa wsparcia i otuchy. Oswajam rzeczywistość i staram się mimo wszystko nie tracić pogody ducha. Ogród zdecydowanie w tym pomaga. Sebek, bardzo mi przykro. Niech idzie ku lepszemu i odejdzie choróbsko precz. Też znam dużo pozytywnych zakończeń tych chorób i wierzę, że u Was będzie podobnie.

Trudne chwile wbrew pozorom też wzmacniają, ale wiem jak ciężkie są takie pożegnania i człowiek potem jakoś inaczej patrzy na świat.Są rzeczy ważne i ważniejsze,ale dobrze że tu jesteś, tu jest tyle pozytywnej energii...A pasja pomaga przetrwać wiele...życzę już samych radosnych chwil i niech ogród pomaga ci w ich odczuwaniu
Piękne fotografie...czekamy na więcej ogródkowych ujęć!

Niestety czasem w zyciu bywa trudno wtedy ogród i praca w nim i kwiatki co dzień to nowe daja równowagę.Znam kogos kto mówi ze bez ogrodu nie wytrzymałby tego jakie ma życie a ma bardzo trudne każdego dnia od bardzo wielu lat.Pozdrówka serdeczne.