A i zapomniałam dodać, że Twoje donice bardzo ale to bardzo mi się podobają... i że gdyby jakiś dziwnym trafem Ci zginęły,a u mnie przyuważysz bardzo podobne to już zapowiadam, że to napewno nie te Twoje
Co to jest?
Miałam tyle pytań oglądając zdjęcia, ale już wszystko zapomniałam. Tak mi dech zaparło! I po co mi te kolory, zieleń taka soczysta jest cudna i taka odprężająca.
Zapisałam sobie nazwę irysa i epimedium. Lista chciejstw znowu się powiększa.
Malkul uwielbiam Towj ogród, to jest to co kiedyś chciała bym miec u siebie - z jednej strony proste linie i nowoczesny ogród a jednak piękny poczochrany busz
Dziękuje za info, chyba się skusze bo rabata dwustronna wiec cienia nie będzie pełnego a wyglądaja zjawiskowo w masie Musze tylko zobaczyć jakie duze kępy i podliczyć zakupy ilościowe
Liście irysów ruszają już w lutym jak ciepły, a jak zimno to w marcu. To jedna z pierwszych oznak wiosny.
Trzymają się pięknie aż do póżnej jesieni, na koniec października żółkną. U mnie nie chorują, nic im nie dolega, ale tam gdzie mam większy cień i sucho, są niższe o kilka cm.
W półcieniu dadzą radę, ale w głębokim cieniu już bym nie sadziła.