Mysza napisał(a)

I trochę ogrodu w słoneczku

Oby róże bez kopczyków dały radę.

Słońce robi robotę.Mój trawnik przy Twoim wygląda jak jakaś masakra.

Sprawdzałam stan roślin po mrozach - w sumie jest dobrze - delikatne dobrze przetrwały
Ostrokrzew

accuba

skimie

laurki

I 2 czarne na domek (muszę te listewki pod spodem wyciąć)

Coś przysiadła moja kurka to chyba z zimna!!!!!!

Witam się z kawa
Fotka składników do herbatek

A - do ogrodu kupiłam kolejne kratki z L. (kupuję po kilka każdego roku). Mam białe okienka na płocie

Milka napisał(a)

Normalnie szok, chętnie bym cię zatrudniła, działasz błyskawicznie Kasiu, buziak

Kochana - a kto tu juz ma ogródek wysprzatany? No dobra - ja też
W nd przycinałam horty i wrzosy, lud nawiercamy co dzień bo zamarza - ale ryby żyją A wyszła mi niedoczynność tarczycy i lekarze twierdzą że powinnam być ospała...

Agania napisał(a)

Zmiany super...fajnie wyszło

Czas na pazurki

No w ogóle muszę sie sama wyremontować bo jestem jak ten aniołek- zapuszczona, odrapana i w stylu vintage

Gierczusia
Elu witaj
Śnieg mnie nie zmęczył, bo go nie było, ale mrozy dały popalić
Idzie ciepło

Oliwka
Była dobra pogoda, to działałam, zaraz koło +15, to biorę się za cięcie hortensji
Tulipany tez czuby wylazły, zmrożone, co będzie zobaczymy, reszta ok w ogrodzie, ale koloru brak, popada, to nam wszystko odżyje
Moje hortensje całe mrozy w donicy i nieokryte, ciekawa jestem czy odpalą, twoja na bank wyda kwiaty, będę krzyczeć o cięciubuziaki

Mala_MI
w lutym i marcu mam najmniej zdjęć, nie ma co focic, bo tylko zielone buź

Madżenka
Idą plusy i deszcze, cieszmy się
Zarz szał zakupów, mam na mojej liście złote ostrokrzewy na żywopłot, kolejna zmiana i laurowiśnieściskam

Gosia
ja jestem, to teraz Wy przepadłyście buziaki

Abiko
Zapowiada się, zobaczymy jak z realizacją, ogrodowo mniej mam robót, innych mnóstwo, buziaki

Agania
Wiem, że u ciebie troski ze zwierzakami, przykro mi, mnie tez to czeka.
dlatego dumam, czy w przyszłości będę jakieś mieć. To jednak ciężkie przeżycia, buziaki




i czekam na nie
porosły, w tym roku 2 lata im stuknie

AgataM napisał(a)

Ty jesteś niesamowita...... Jestem wełna podziwu dla Ciebie Czapki z głów

Dzięki, lubie sie uczyć więc sporo teraz robię
Np obecnie szyję - wykończyłam firany listwami

I szyje pokrowce na podusie do kompletu ratanowego w ogrodzie

Katkak napisał(a)

KAsia odwaliłaś kawał dobrej roboty. Wszystko jest piękne, tchnie świeżością. A schody po prostu MEGA .

Dzięki Kochana, teraz mam szał na punkcie pierdolników jakie i Ty kochasz - np o takie:

Urszulla napisał(a)

Czyli w sprawach remontów do Ciebie z pytaniami można?

Jak najbardziej, budowlanka to mój konik (nie wiem juz który )
Wymalowałam korytarz, barierki a na sciany położyłam specjalną bejcę do tynków która ma chronić przed brudem - hmmm zobaczymy

im cieplej sie robi tym większy mętlik mam w głowie Chcę niebawem zaczynać rewolucję a tu ciągle nowe rozterki się pojawiają I tak teraz na tapecie mam Thuje Holmstrump ( nie wiem kto wymyślił tak niewdzięczną nazwę ) Posadziłam takowe 3 sztuki między szmaragdami (oczywiście w całkowitej nieznajomości gatunku )
Teraz doczytuje ,że ten podobny do szmaragda żywotnik osiąga max 2 m. Nie będzie dobrze wyglądał pomiędzy szmaragdami dlatego zastanawiam się czy nie wpasować ich w trójkątną rabatę obok ścieżki:

ten fragment po lewej stronie :

Docelowo mają tam być hortensje ( jak wszędzie ), jakieś trawy, derenie. I tak myślę ,że coś wyższego zimozielonego mogło by pasować. Co myślicie ?

Zbysiu
juz odwilż idzie, właśnie teraz u mnie deszcz ze śniegiem, oby nie podmarzło, bo będzie lodowisko na jezdnipozdrawki

Wojtas2101
Wojtuś, o co pytasz z psiakami?
Suczki są nieuleczalnie chore, będą żyć ile los im przeznaczył, znowu czeka mnie trauma. Leoś ma rok, jest zdrowy i żywotny, niszczy okrutnie.

Sonia ma 11, Misia 3, młodziutka.

tu się wylegują, jak rusza sezon, wszystkie psy tak u mnie robiły

Danusia z Liliowego
Az poleciałam znowu moje ogrodówki obejrzeć, nic im nie jest, paki nadal zielone, część liści jest, też zielona.
Planów mam, bo nadal niedokończone wiele prac, oby na zamiarach się nie skończyło, jednak siły nie te
Ogrzewania nie ma ale jakimś cudem, ogród się broni, jedynie kwiatki ciemierników pomarzły, może maja jeszcze ukryte paki i wypuszczą nowe? buziaki

Jolanka
Ten pomysł córy i ona miała to robić, ale nie wiem czy rok by jej wystarczył, to mam plan B, swój pomysł; poza tym mąż mówi, że to u nas się nie sprawdzi, mróz, deszcze, będzie odpadać, więc zobaczymy

ana_art
plan B przewiduje obrazy na szkle hartowanym, w ramach, z okiennicami i teraz dumam nad kolorem, bo pergola będzie przemalowana i zmieniamy na niej dach.
Czasami coś na żywioł się urodzi i jakby nie patrzeć, będzie lepiej oraz mniej pracy. Dołem ma być żywopłot z laurowiśni, część na wysokość 1m, a pomiędzy okienkami puszczona wysoko, aż do końca muru.
Nie wiem czy cosik to ci mówi


dana1s
Wiem, kochasz cegłę, ja mam mur biały wkoło, daję na nim ozdoby i rośliny, a cegła w domu
ważki byłyby cudne, zobaczymy, co w końcu będzie, na pewno będzie spójne z resztą

laurowiśnie w listopadzie, teraz identycznie wyglądają
będą kwitnąć, pełno pąków kwiatowych

a w tych donicach mimo -15, trawy żyjąw środku intensywny kolor

ElżbietaFranka
Elu, u nas od wczoraj 5 na plusie, od razu inaczej; zapowiadają deszcze, na które czekam, susza okropna, teraz jakoś niezbyt ładnie na ogrodzie, ale jak podleje, zmieni się to; no tak, musi córcia energii się pozbyćmiłego ogrodniczkowania

Basilikum
Wróbli u nas moc, inne ptaszki tez są, ale ja nie latam za nimi
ostatnio martwą kosową znalazłam, chyba koty lub moje psy, żal mi bardzo.
U nas już plusy i w dzień i w nocy, jak to się zmienia za 1 dzień

Auerelllia
witam no nie wiem, jaki efekt końcowy będzie, bo ja chcę mieć szybko pozdrawiam

Bogdzia
Bożenko, miałaś identycznie, jak ja, mrozy i bez śniegu, mocne słońce na dodatek; rankiem o 7 i u nas -13 lub więcej; nie wierzę, że wiosny nie chcesz, ja chcę i myślę, że nasze rośliny sobie poradzą po wyjściu z hibernacji; rodki już nie są zwinięte, po jednym dniu na plusie, potem poleje, my podlejemy i przyroda ruszy z impetem

i będą takie widoki

zawitka napisał(a)

Irenka ale pobawicie się z tą ścianą nie doczytałam czy ktoś napisał Ci skąd skorupy bo lecę piec ciasto wnukom ale Ci podpowiem ja jak wyklejałam 100 m podłogi w piwnicy skorupami to poszłam do dyrekcji Lerua napisałam pismo z prosbą sprzedaży i mi dali nawet nie płaciłam .Zorenętuj się czy teraz tak można zdobyć te skorupy .Oni nie chcą ich sprzedawać tracą kasę ;d

Halinko dzięki za podpowiedź miała to robić córa, ale nie wiem czy jej zapału starczy, dlatego mam plan B, szybszy...tylko nad kolorystyką dumam, bo materiały już wybrane

Dobrej nocy.