Urszulla napisał(a)

Jakie tu masz odmiany hortek?

To Vanille Fraise, jesienią przebarwiają się na bordowo.
Jak chcesz to patyczki mogę podesłać.

zoja napisał(a)

Aniu, tych co pokazalad za 28 to nie widzialam, a szkoda bo moze bym przygarnela chociaz jednego.

Co do cen bylin w tym jezowek to w mojej ocenie bylo drogo zwlaszcza ze czesto w doniczve prawie albo nic nie bylo widac - ryzyko jak z klaczami w L lub innym markecie. Przeciez za 7zl to juz mozna latem spotkac kwitnace. Dlatego ja sie nie skusilam na nic ponad to co wzielam - duze ciemierniki.

Było dużo takich ciemiernikow po 25 ,27,28,29 zł.
Jezowki fakt nue6 były tanie.
Ja na jedną taką W doniczce.Ma wyczuwalny kielek to może coś niej będzie.
Ale masz rację kwitnące rośliny są lepsze. Widzisz jakie są.

Mamy podobną prognozę (mieszkam niedaleko Ewy-Andy), porównałam Wasze wpisy i nie jest źle

Izabela, podtrzymaj, prosze, temat prymitywnych zbóż, jak już mąż zrealizuje zamiar. Co konkretnie chciałby posiać?
W Norymberdze odbywają się co roku Targi ekologiczne i tam wiele na temat można znaleźć. Ostatnio nawet takie ciekawostki jak makaron z mąki żytniej , brzmi dziwnie, ale ponoć się udaje.
Ja w kuchni używam komosy ryżowej (Quinoa), prosa (Hirse), Amarantusa, Teff, ale też pszenicy Zweikorn,Dreikorn i Orkisz. Piekę chleb, ziarna mielę sama.
Mąż myśli o ekologicznym poletku? - to takie moje pytania na przyszłość, dla mnie to ciekawe.

Twoja prognoza? Graficznie wygląda jeszcze bardziej optymistycznie

BKosimkArt napisał(a)

O ciekawa jestem tego patentu z folią, pokażesz??

Basiu, zdjęć złotka na rolecie nie mam, ale kołnierze wokół doniczek, które stoją na drugim parapecie wyglądają tak

Ło tak, tylko może lepiej to rozlożyć (tam mam ok 2,5m długości)

AgataM napisał(a)

W tym roku odbędą się bodajże w dniach 20 - 22 kwietnia. Jest tam mnóstwo szkółek z kwiatami (byliny i róże), krzewami i drzewami, ozdobami i wikliną. To jest na zewnątrz, W halach natomiast są prezentowane nowinki w wykańczaniu wnętrz
W tamtym roku obkupiłam się w różne kolory floksów. Mąż biedny tyle się udźwigał reklamówek z tymi doniczkami, że jeszcze wieczorem palce Go bolały. Na każdym palcu jedna reklamówka. To jest poświęcenie....

Agatko,koliberku,sierotko-Bogusiu
Dziękuję wam za informacje o targach w Kielcach.Nigdy tam nie byłam.
Ale raczej tam nie będę się wybierała.

Pokaże trochę demokracji z targów.

Dwa dni przerwy w relacjach z kiełkownicy a tymczasem kiełki już"dojrzały"do spożycia i cieszą się dużym powodzeniem



Dziś wysieję już następne pewnie

Haniu, jak to?... wiesz jak trudno zacząć dzień bez Twojego pogodnego wpisu z krzepiącym "załącznikiem"?
Serdeczne pozdrowienia.

Nallar napisał(a)

Mamy nowe słoiczki po konfiturkach.
Przód



Zezowata krowa jeszcze bez brwi.

Nieee noooo jesteś niesamowita w zezatej krowie można się zakochać od pierwszego wejrzenia wyszło cuudnie

Koliberku, dziękuję To dopiero pierwsze jaskółki przedwiośnia

Piotrze, dziękuję Powroty do kolorowych zdjęć kompensują braki aktualnych kwitnień

Aganiu, ten sam kraj, a totalnie inne warunki. Z zadziwieniem patrzę na zimę ze śniegiem We Wro w ostatnich latach to prawdziwa rzadkość.
Cieszę się, że znalazłaś Przemkowe ozdoby Jak dla mnie idealnie wstrzelił się w potrzeby naszego nienasyconego rynku ozdób ogrodniczych. Brakuje takiego nieplastikowego rękodzieła.

Bogdziu w lutym mieliśmy dwa dni mrozu w dzień, no i teraz zapowiadają kolejnych sześć. I to by było na tyle z wrocławskiej zimy. Przebiśniegi i ranniki kwitną od miesiąca. Są dzielne. Nie bój się o nie, dadzą radę. Profilaktycznie możesz im narzucić stroisz. Ja sobie robię z nich bukieciki

Izka, dzięki Ty jako producentka rękodzieła, pewnie szczególnie doceniasz takie rzemieślnicze prace

Miro, ranniki Ci ukopię jak przyjedziesz Ładnie mi się sieją. Będą Cie cieszyły te pierwsze żółte słoneczka
W końcu nie pojechałam, na Gardenię, bo miałam wczoraj odwiedziny hodowczyni Gai. Wizyta zapowiedziana w ostatniej chwili. Przyjechała do Wro, nie widziałyśmy się pięć lat. No i Gaja poznała swoją mamę


Z Gardenii przywiozłabym ozdoby rdzą malowane i pewnie jakieś cebulki. Polowałybym na botaniczne odmiany lilii. Widziałam na zdjęciach cebulki białej bletillii. Też pewnie bym, się skusiła. Uprawiam różowe, dobrze mi rosną. Uwielbiam storczyki gruntowe No i co najważniejsze przywiozłabym wrażenia z rozmów z hodowcami. Od producentów można się wiele ciekawego dowiedzieć.
Na Galanthusy będę polowała. Piękne, zdrowe, długo kwitnące kwiaty. Korci mnie, żeby pojechać na wiosenne targi do berlińskiego botanika, może tam by były.
Pozdrawiam

Aniu dzięki Ciesz się śniegiem, we Wro to dobro deficytowe


*****


Zostawiam lutowy bukiecik rannikowo-śnieżyczkowy
Z dedykacją dla Bogdzi i Miry :*

Ślicznie pachną Dopiero w domu można poczuć




I amarylis

U mnie -10st ale kołderka jest. Przynoszę Ci motylki własnej roboty, żeby przetrwać tą zimę, mam nadzieję że Ci się spodobają i nie zaśmiecę Ci wątku

JoannA napisał(a)

Dziękuję Aniu
Twoje marzenie o pieknym ogrodzie przy Twoim zapale do pracy spełni się bardzo szybko.
Pozdrawiam

Wszystkie róże cudowne. Możesz podać nazwy? Ciekawi mnie ta druga jest wyjątkowa a przetaczniki odkryłam w zeszłym roku, fantastyczne ale takiego koloru nie mam.
Rozpisałam sie ale chętnie na szaberek bym się wprosiła. Niestety odległość Cię uchroni

JoannA napisał(a)

Jakie tu masz odmiany hortek?

A ta w trakcie wyszywania. Pół roku leży, i nie mogę się zebrać żeby ja skończyć...

Przypuszczam, że nie chcesz już zmieniać kształtu tej rabaty? On jest jakoś dopasowany do kształtu tej dalszej rabaty widocznej na zdjęciu?

A tak mniej więcej widziałabym magnolię wraz z azaliami lub słońcolubnymi rodkami na tej łezce



Magnolia jest jasnozielona, 2x2 m a rodki lub azalie ok. 1,5 ciemnozielone.

Jeśli zdecydujesz się na zrzucające zimą liście azalie, to na słońce polecana jest seria Northern-Lights: 'Golden Lights', 'Mandarin Lights', 'Orchid Lights', 'Rosy Lights'.

Gdybyś wolała jednak zimozielone rodki, to tu na O. jest specjalistka od rodków, Bogdzia. Możesz ją zapytać o rodki dobrze rosnące na słońcu. Miałabyś rośliny zimozielone Wiem, że są odmiany dobrze znoszące słońce: Rhododendron hirsutum, Rhododendron ferrugineum, Rhododendron carolinianum oraz Rhododendron russatum i hybrydy Yakushimanum. Bogdzia na pewno będzie mogła Ci jakieś polecić z własnego doświadczenia. Ja rodków nie posiadam, więc nic nie polecę Wiem tylko, że rośliny zimozielone źle znoszą słońce zimą. Przez liście tracą wodę, a z gleby jeśli jest mocno zmrożona, pobrać jej nie mogą i umierają z pragnienia.


Resztę rabaty zapełniłabym bylinami i cebulowymi

Pod magnolią mogłabyś posadzić Leucojum, Muscari, Scilla, Eranthis, narcyzy.
Latem na rabacie mogłoby kwitnąć Geranium macrorrhizum, również pod magnolią. To znakomity zadarniacz, a odmiana 'White Ness' jest śliczna i bardzo odporna na choroby. Magnolia ma płaski system korzenowy, więc za bardzo nie należy w nim grzebać. Jeśli nic pod nią nie chcesz sadzić, to należy ją mulczować.

Ładnie wyglądałaby na tej rabacie (ale nie pod magnolią) Molinia, Tiarella, Pulsatilla, anemony, orliki oczywiście Gillenia trifoliata, Sidalcea candida 'Bianca, Teucrium x lucidrys, Veronica spicata, Digitalis grandiflora, Heucherella Hybride 'Quicksilver' - o ciemnych listkach nawiązujących do rabaty obok. Może jakaś hosta lubiącą słońce. Wybierz co Ci odpowiada i co jest do dostania. I mniej znaczy więcej, czyli mniej gatunków w większych ilościach

I na koniec jeszcze takie tam....
To będą poduszki do kuchni....

Tak kilka dni ma być.
Więc trochę energii zostawiam.

Kasia_CS napisał(a)

A ja skaczę jak kózka po moich rabatach, łącznie z tymi nieistniejącymi i się tak zabawiałam dzisiaj w nagrodę po zaprojektowaniu szafy do pokoju Kuby

jak zwykle popłynęłam i pewnie na rysowankach się skończy (tak to jest już z tęsknoty za wiosną a mam pilniejsze rabaty do zrobienia )

Kasiu, bardzo ładnie popłynęłaś. Jeśli nie róże, to rozchodniki by tu super wyglądały w tym zestawieniu. I koniecznie lizaki
Do tego kilka jeżówek na lato, a na wiosnę trochę powtykanych cebul i rabata gotowa

Kasia_CS napisał(a)

A ja skaczę jak kózka po moich rabatach, łącznie z tymi nieistniejącymi i się tak zabawiałam dzisiaj w nagrodę po zaprojektowaniu szafy do pokoju Kuby

jak zwykle popłynęłam i pewnie na rysowankach się skończy (tak to jest już z tęsknoty za wiosną a mam pilniejsze rabaty do zrobienia )

Kasiu podoba mi się to...

Może zakończę ogrodowiskowo Łąka kwietna z widokiem na północną ścianę Marmolady.