No tak - nie masz miejsca na sadzenie horyzontalne to na wertykalne się przerzucisz

to zestaw małych doniczek do łączenia, z którego powstaje ściana. Jako ze na razie pomysłu nie mam gdzie to zainstalować to leży w KARTONIE i czeka, aż mnie olśni

nie wiem, ja tak robię bo nie mam innego wyjścia, ale nie mówię by mnie naśladować. Taki ryzyk, fizyk

Czyli wystarczy opatulić i zostawić na zewnątrz? ... nie trzeba chować do garażu czy piwnicy?

Iwonko, Reniu, stożek bukszpanowy juz u mnie zimował. Tak jak perukowiec dostaje na zimę solidne ubranko, w postaci gruuuuuej warstwy folii bąbelkowej dookoła donicy, styropianowej podkładki pod i jakiejś ozdobnej szmatki

Ana, czy ten stożek w donicy zakopiesz do ziemi na zimę?
Czy inaczej przechowasz?

jak to w pudle? to co tam jest?
rozjasnisz mi umysł?

Na ogół to niewiele.
To takie miejsce w którym ludzie nawet jak chodzą to siedzą.

Ana ale czad robia umbry !! pewnie masz cale wycieczki z okolicy pod domem moze juz gdziec pisalas choc czesto tu jestem to nie zapamietalam w jakiej odleglosci od siebie sa posadzone?

ach żebym ja wiedziała, kupiłam ją w maju i właśnie dumam gdzie ja przechować przez zimę bo jest cudna

w pudle czeka na wenę twórczą

a dlaczego kostrzewy moga nie przezimowac ? sa wrazliwe na mroz ?

O jeżuniu co to za kostrzewę do donicy wsadziłaś? Jest wręcz granatowa

Czytam Cie zawsze i tak liczyłam ze sie złamiesz i posadzisz znów łany tulipanów
MPO lubie i tym badziej ucieszyłam sie gdy zobaczyłam Twoj ogród.

Nagroda tez super!