Święta jeszcze w sercu a w głowie ogród.
Można by rzec ogrodowy sezon trwa ...



.
Przy takiej pogodzie podskakiwałam dzisiaj i uświadomiłam sobie że nie dość że jestem od koloru uzależniona to jeszcze od światła.
Porobiłam zdjęcia, dokładnie zlustrowałam ogród i zabrałam się do zaległych prac typu porządkowego. Mam zalegającą górę żwiru więc działałam.
Na początek gałązki
moja leśna kolekcja się powiększa, jeż dorobił się potomstwa i wskoczyła wiewiórka
chyba zacznę zbierać bałwany

a może domowe zwierzki