Piotr, mam tylko ML, ale nie lubię ich,mają ostre źdźbła, kaleczą ręce jak coś przy nich robię, więc ścisnęłam je tylko w talii ,albo jak kto woli zrobiłam kucyki , proso też ściśnięte w pasie
potrafisz zrobić dziewczynkom kucyki to świetnie,trening czyni mistrza warkoczyk łatwo się robi .
ML
Ela, zawsze jestem bardzo zadowolona z Twoich odwiedzin, doceniam podpowiedzi i odpowiedzi
Es-flores , ten który jest muszę lekko zmienić, a mianowicie ściąc jeden koniec ( od drogi wjazdowej). I tu na szybko podmalowałam jak to by miało byc .
To co na czarno przekreślone, to juz jest wykopane i zabrane.
To co na pomarańczowo to jest do wykopania, do wykopania zostały jeszcze ze 4 tuje sprzed szpaleru hortensjowego.
Przez to, że zlikwidowałam drugą drogę, która była drogą "roboczą" np. dojazd z węglem, muszę poszerzyć główny wjazd aby było wygodniej cofać dużym samochodem .
Drogę zlikwidowałam, przypomnę jeszcze, bo była w sumie zbędna a pomysł ze szpalerem hortensji bardzo mi się spodobał. I to jest prawa strona na powyższym foto.
To co jeszcze zaplanowała, to lewa strona działki,po lewej stronie drogi dojazdowej, której akurat tu na zdjęciu nie widać. Jest tam okrągła rabata i trawnik, ale rabata ta nie daje rady , pomimo obfitych deszczy rośliny miały sucho ( akacja wszystko wyciągnęła) . Tam mam zagwozdkę, musze coś z tym zrobic. Nie wiem czy posadzić tam iglaki, krzewy czy jakieś inne sucholubne rośliny ??????
Za nim wezmę się za inne kombinowanie musze uporządkować najpierw to i jeszcze dołożyć coś do rabaty wzdłuz szosy ( na zdjeciu widać ją tam daleko gdzie 3 stozki i kula na pniu).Tam chciałabym dac im cos płożącego pod nogi , dosadzic zaczęty rząd rozchodnika, przenieśc (wykopać) 3 juki.
Musze sie na tym skupic , zeby to uporządkować i dokończyc.
Dokończyc też musze obszar za oczkiem.
Skalniak z oczkiem jest z drugiej strony domu. Tak jakbyś od hortensjowego szpaleru prosto szła.
Karolka pogodziłam już się z myślą, że jesiennych porządków w ogrodzie nie zdążę zrobić, ale wiesz jak mnie to denerwuje, bo ja z tych co lubią ład i porządek. Patrzę na ogród i mam nerwy, że tyle do zrobienia, a nie wyrabiam. Jeszcze ta zmiana czasu, szybko ciemno, dobija mnie ta sytuacja
Pomyślałam, że spiszę na straty kupione cebule, ale dziewczyny pocieszają, że jeszcze pogoda będzie przyzwoita na sadzenie
Wianki dziergam i to mi przynosi relaks. Prosty ścieg równo Takie teraz skończyłam
Krople rosy kupilam i jeszcze w tym roku dokupie, pieknie sie prezentuja na kazdej dekoracji. A na choince po prostu sa cudne, odbija swiatlo lampek i pieknie sie iskrza
Tak robilam choinke w tamtym roku ( to rowniez sciaga dla mnie, bo to juz przeciez niedlugo )
już tłumaczę Przepraszam za jakość zdjęć ale robione dziś rano. Taki mamy klimat
wychodząc z domu idę prosto
i chcąc iść do altany zaprojektowaną ścieżką w rabacie musiłabym skręcić w lewo :
Uwierz mi, nikt nie będzie tam skręcał tylko prosto pójdzie
I tak myślę sobie czy tej ścieżki tutaj w ogóle nie robić tylko zostawić tą bezpośrednią do altanki ( ta która obecnie z trawy jest )