Dekoracje stołu i kilka innych mam jeszcze w planach ale na razie tyle na widoku a w warsztatowych resztek klasyczne wianki. Na jakis prezent czy festyn świąteczny w szkole będą jak znalazł. A przyjemność robienia moja
Tak mi w tym roku w duszy gra. Najbardziej zależało mi na dzwonkach krowich/owczych a wersji srebrnej a w zasadzie z surowej stali. I upolowalam. Po zimie zawisną w ogrodzie
That which we call a rose by any other name would smell as sweet.
W.Shakespeare
Lubicie róże?
Ja je uwielbiam... Jeżeli odwiedzacie mnie tu, to zapewne dzielimy to uczucie
Mam przyjemność gościć u siebie w ogrodzie i na zapłociu około 150 odmian. Zobaczcie, jakie są piękne.
Ja kupowałam od razu duże, są ciągle cięte. Te akurat to są z bukszpanu
Z cisa były najpierw nieforemne, wklęśnięte, bo w tych czasach gdy ja je sadziłam, nie sadził chyba nikt, więc były straszne trudności ze zdobyciem. O cenie wysokiej nie wspomnę. Niektóre mam nawet po 1.400 zł, 14 lat temu. To było coś, stożek z cisa. Nie do zdobycie, chyba że z Holandii. Teraz mam własne stożki na potrzeby ogrodowe
Najpeweniej zrobić z T. baccata czyli cisa pospolitego.