Zdjęcie jeszcze z wczoraj.
Wysadziłam lilie z różanki, bo okazało się, że zabierają różom sporo miejsca. Dostały miejscówkę w tym kole przy tarasie, żebym mogła korzystać z ich zapachu, ale nie sądzę, żeby to było ich ostatnie miejsce. Latem do towarzystwa dam im maciejkę. Wcześniej były tam jeszcze kosmosy i nagietek, z pewnością jak łąka wykiełkują w przyszłym roku.