Trawki przyszły.I zawilce. Zaczęłam układanki Ale daję na wstrzymanie, będę szukać w okolicy obornika...O, może na łąki pójdę i pozbieram krowie placki! Nie ma to jak desperacja
Zapomniałam dopisać, poza pięcioma facetami, mieszka ze mną jedna babka, Ryśka ma na imię
a to taki pomysł ...będzie dobrze ..u ciebie wszytsko dobrze wyglada
a cebule wsadzisz w razem z drzewami albo w grudniu ...zupełnie bym sie tym nie przejmowała
PS. co do podkładek drewnianych to widziałam takie na giełdzie w Tychach w przyzwoitej cenie ...dawno to było pewnie z rok potem widziałam w jakimś dekoracyjnym sklepie ale cena już była z kosmosu
Słoneczna nareszcie wygląda jak chciałam, ciepło Krzewuszki jeszcze małe niektóre i tło jest jeszcze nie ostateczne, ale za 2-3 lata powinno byc idealnie
Kasiu zarówno jarzębów jak i głogów jest tyle odmian, że człowiek się gubi. Będę obserwować. Przebarwienie owoców może coś wyjaśni.
Ha... wiesz Joanno ja w pierwszej chwili byłam pewna, że to właśnie on... a później zerknęłam na fotki innych mniej znanych głogów i zgłupiałam. Będę obserwować i pojadę z aparatem po fotki....
No właśnie Anula, ja nie wiem dlaczego ten żółty taki niepopularny... A słoneczko każdy lubi...
Byłam, namąciłam...
Słoneczko świeci.... wreszcie... Wszystko z rana przybranę w rosę...
Dawno już nie pamiętam takiego poranka - rosa i promienie słonka...
Zaglądałam na prognozę długoterminową to październik przywita nas słonecznie ( o ile nic się w tym fakcie nie zmieni)