Wróciłam, podlałam bambusy, coś skubnęłam

Tak sobie dzisiaj siedziałam i podziwiałam moje bukszpany
W oddali widac wczoraj przycięte w półkule pieciorniki... jesienią będą przeprowadzone w inne miejsce gdyż to jest już zarezerowane dla kul bukszpanowych
Te brązowe trawy we wtorek znów przesadzam.... w miejsce padnientych żurawek
I kolejne spojrzenie na kwadracik... i wyciętą macierzankę bo mnie wnerwiła, że zdrewniała... albo odbije albo ją wyciepię... a tak pięknie w ubiegłym roku kwitła....