Ja to chyba w tym wątku zostanę na lata ale nerwów przysparza mi ten mój trawnik. Nawiozłem trawę 2 tygodnie temu nawozem jesiennym i dzisiaj jak zobaczyłem swoją trawę to się załamałem. Wyliczyłem nawóz, rozciągnąłem sznurki i chyba wygląda najgorzej odkąd ją zasiałem. Z tego co widzę to źle nawiozłem, ale w takim wypadku już chyba nie mam pojęcia jak zrobić to lepiej. Wysypałem cały wyliczony nawóz. Tak to wygląda
Następna sprawa to nowo posiana trawa. Ma około 3 tygodnie. Już widzę, że zaczyna żółknąć
Może za mało podlewałem?
Ile razy w tygodniu podlewacie na przełomie września - października? Zakładając, że są przeciętne opady, słońca nie za wiele i po nocy zawsze jest rosa na trawie. Może ta rosa mnie zmyliła i nie podlewałem tyle ile trzeba, bo trawa była mokra, ale w systemie korzeniowym pewnie było słabo. Z drugiej strony nie ma też upałów.
Nie chcę z drugiej strony przelać trawnika, na razie podlewam go " z węża" jednak w przyszłym roku zainstaluję zraszacze i ile powinny one chodzić by trawa była dobrze podlana.
Jakie zabiegi mogę jeszcze przeprowadzić na swoim trawniku ( siany w maju). Czy wgl jakieś jeszcze powinienem? Zakładam, że na wertykulację, aerację mój trawnik jest za młody.
Aha i zapomniałem pojawiły się też pierwsze małe grzybki w trawie. Oszaleć można a fil powinienem wygrabić czy nie?
Jagódko, już po tym planie widać, że strasznie wąskie rabaty planujesz, nieproporcjonalnie do powierzchni trawnika.
Po pierwsze.
Po drugie.
Poczytaj œatek Anbu - o kolejności prac w ogrodzie, czyli:
-o przygotowaniu ziemi
-dlaczego nie powinno się sypać nowej ziemi na macierzystą,
-o wzbogaceniu i przekopaniu ziemi z materiałem próchnicznym
-o poprawieniu struktury gleby, a tym samym stosunkach wodno-powietrznych
-o planowaniu szkieletu ogrodu, czyli zaczęciu od żywopłotu i większych drzew
-co to jest wystawa nasłonecznia
- o doborze roślin i wzajemnym oddziaływaniu
-o planowaniu rabat jako widok z okna
-o uwzględnieniu tego co za naszym płotem
itd
Na razie nie mogę dostrzec nr. rabat i przez to skoordynować nasłonecznienia z doborem roslinności.
Lepiej plan robić flamastrem. Ołówek jest słabo widoczny
Basiu, dziękuję za miłe słowa.
Czasami z mizeroty będzie ładna roślinka.Tylko z rok dłużej trzeba poczekać.
Little Lime niestety nie mam.
A jak tam doszło juz to do ciebie ?
Dziękuję
O tak Fiona i jej zabawki, to fajne dueciki.Tylko trzeba uważać, aby tych zabawek do domu nie wniosła.
Te hortensje , które mam to nazwy znam.Chyba,że trafiła się pomyłka.Bo takowe tez mam.
Próbuj, porównuj, a jak coś to pytaj.
Może się uda zidentyfikować je
Iwonka, Memory to baaardzo wysoki miskant, osiąga 2,5 metra. Gdzie przeczytałaś, że on nie rośnie wysoki? Jest piękny, ostatnio juz go miałam w łapkach, ale na szczęście rozsądek zwyciężył, bo na razie miejsca dla niego nie mam. Ale na pewno sobie kupię, kiedyś.
Podoba mi się nowa donica, że też mój eM nie ma zacięcia murarskiego, cegła tworzy fajny klimat w ogrodzie. Z lewej strony ławeczki masz jeszcze miejsce, coś tam planujesz? Może jakaś donica z roślinkami.