Liście zmieniały barwę na żółtopomarańczową, tak jak to zwyczajowo robiły jesienią. Opadały chyba od dołu do góry, jedne drzewa bardziej, inne mniej. Ale sypało się latem dość obficie. W pobliżu rosną byliny, bluszcz i róże, jagodowe nie, truskawki nie. Wiśnie rosną dobre 8 lat i mają nawadnianie pod murem, chodziło jednym paskiem, więc susza nie wchodzi raczej w grę.
Obok jest ulica, między wiśniami a ulicą pasek trawnika