U mnie upał.W cieniu 35 stopni.Uff, żadnego deszczu od iluś dni.
Siedzę teraz z kawą frappe na forum .A w między czasie oglądam i słucham wiadomości.Tragicznych.O tych burzach.Nawałnicach i Tych zabitych nastolatkach.Współczuję tym rodzicom.O rannych..To takie straszne, smutne, przytłaczające
To już nie narzekam na ten żar i suszę.
Aronia zebrana.W tym roku ja byłam pierwsza!W ubiegłym wszystko cały wielki krzaczorek owocków ptaszki mi w jeden dzień obskubały , jak nas nie było .
I już mam nastawiony soczek i nastawiona nalewka

Hortensje
]
Hortensja bukietowa 'Pinky Winky - jeszcze mała w ubiegłym roku kupiona mała sadzoneczka.

Hortensja Sundae Fraise

Munstead wood - myslałam ze padły, ale pogoda im sprzyjała i zakwitły w końcu I ponowne kwitnienie Leonarda i różowej szałwii

Oczywiście królowe mają najwięcej fotek

Uff.. na szczęście żywioł nas oszczędził.. Chociaż straszno było i okropniasto i w najbliszych i trochę dalszych okolicach zniszczenia spore..
Kolejna porcja fotek z przedwczoraj. Robi się jesiennie.. Pierwsze marcinki się pojawiły, vanilki poróżowiały. Różyczki powtarzają kwitnienie.

Trochę kosmosu w moim ogródku

AgataP napisał(a)

Niektóre hortki dostały podpory, w przyszłym roku muszę ich mieć więcej, bo przydają się na każdym kroku
Aha uwielbiam ten szpaler, w drugim roku już mi się podoba... wiec w kolejnych tym bardziej będzie

Szkółki na tych hortensjach zbijają majątek na ogrodowisku 3/4 zysków.