Weekend miałam wyjazdowy i grzybki się trafiły, takie okazy m.in. borowików i prawdziwkówno i jeszcze wielkie wiadro podgrzybkówtakże znowu suszę....

No niezłe grzybobranie było . Pewnie siedzieliście do późnej nocy, żeby to wszystko oczyścić . Trawy cudniaste, ładna kolekcja . A ogród we mgle prezentuje się bardzo tajemniczo. Monia dziękuję Ci bardzo, dodałaś mi skrzydeł swoim wpisem . I podziwiam Cię za cierpliwość i samozaparcie za przedzieranie się przez te stroniszcza mojego wątku .

Jakie cudne prawdziwki... kurcze a u nas tylko jakeis marne podgrzybki i to w dodatku stare kapcie.