Dziękuję Bożenko, już w naszej ogrtodowej kuchni znalazłam przepisy, i zrobiłam.
Została mi jeszcze tylko jedna cukinia, ale ta pójdzie na leczo.
Zapiklowałam się w tym roku. Ogórki obrodziły i małe i duże, a o cukinii nie wspomnę. Ale już chyba koniec z cukinią, bo noce zimne i deszcze bez przerwy, Nowe zawiązki zagniwają. Zobaczę co jutro z nich będzie? Może już kompost? Ogrodu pilnuje żaba.
I Magnolia gwiaździsta, ewidentnie ma w tym roku problem. Wydaje mi się, że to wpływ brzóz, które rosną u sąsiada. Ziemia bardzo tam wysycha a jednocześnie brzozy mocno cieniują. Wszystkie drzewka mają zielonkawy nalot na korze. Magnolia i klon palmowy (zielony) mają żółtawe liście. Będę musiała przekopać im ziemię, dosypać kwaśniej i podlewać.
Pomyłka wręcz tragiczna! Czy wyszła na jaw, gdy magnolia za bardzo ci rosła czy wcześniej?
Moja najstarsza magnolia Aleksandina rośnie najładniej. Nie wiem, z czego to wynika? Może z pospolitości tej odmiany i małych wymagań. Wszystkiem magnolie posadziłam w niewielkiej ilości kwaśnego torfu. Pewnie nie większej niż worek 80 l. Wiem, że to błąd, ale zwyczajnie żal mi kasy na ziemię. Obok mam 3 cypryski, hortensję i jakaś tuję - kiedyś była stożkeim, ale syn uciął czubek i jest kulą Zatem wszystko raczej kwaśne. Miałam tam dużo kory, na chwilę obecną rabata jest w remoncie i straszy gołą ziemią (gliniastą). Zrobiłam dziś na szybko zdjęcia. Na wiosnę magnolia była chyba o połowę mniejsza. Im bardziej ją przycinam, tym ma dłuższe roczne przyrosty. I zawsze wtedy obficiej kwitnie.
Justynko wiedziałam, że moim ostatnim wpisem zdopinguję Cię do zrobienia nowych zdjęć. Hortensje bardzo lubię, mnożę je każdej wiosny co prawda z różnym skutkiem, ale zawsze kilka się ukorzeni. Kilka mam w donicach, czekają na swoje miejsce. Lubię te hortki, które przebarwiają się na seledynowy kolor.
Jolu nie przesadzaj, całe lato dręczyła mnie susza. To co brzydkie omijam i nie fotografuję, zapewniam Cię, że brzydkie obrazki też mam w ogródku. Za miłe słowa dziękuję.
Dziękuję
Wrzos w kolorze białym i fioletowym
Byłam dzisiaj na grzybach i przyniosłam z lasu wrzos jasny fiolet, potem przeczytałam na fb,że jest pod ochroną i nie przynosimy z lasu za późno
Ha ha , które to śmierduchy? Turki?
Same się wysiewają i urosły w szczelinie nawet na brzegu skalniaka przy obrzeżu z cegły , miałam wyrwać ale zostawiłam I dobrze, bo tam juz teraz nic prawie nie kwitnie.
Ale inna hortka ma jeszcze większe kwiaty i się trzyma, może witki cienkie i słabe i tak się wygięły.
Hibiskusy ładne mają kwiaty, a pszczółka co w jednym siedziała to dosłownie była pijana, musi byc mocny ten nektar
Jeszcze pokazę klona z własnej hodowli , to pierwsza siewka tego co mi padł w tym roku . Była tak maleńka jak na pierwszym zdjęciu a w tym roku zrobił się juz ładny krzaczek.
Był w doniczce i podkarmiony nawozem , teraz juz przesadzony do ziemi.
Moje hosty tez były pod drzewami ale i tak w paski są pociete, miałam im zrobic zdjęcie ale zapomniałam, wygladaja tragicznie.Jak piszesz o ptakach to pokażę zdjęcie ptaka które zrobiła moja wnusia telefonem w Warszawie. Mieszaniec niewątpliwie szpaka z chyba drozdem, prześmiesznie wygląda. Głowa i brzuch szpaka choc kolor głowy zmieniony ale oczy i dziób to młody szpak, reszta drozda czy kogos innego.