Gonia - ja mam tak samo - chcę ich więcej (rozchodników) Wspaniałe są!
Trawniczka Ci zazdroszczę - chciałabym taki, ale na razie "pierwsze skrzypce" grają u mnie rabaty. Muszę je dokończyć, zrobić nowe, bo roślinki przesadzane w doniczkach czekają, a coś widzę, że im to nie za bardzo pasuje ech
Kosiarkę jak najbardziej zmień! Kiedyś po sąsiedzku był u mnie taki nieszczęśliwy wypadek, właśnie z elektryczną kosiarką! Na szczęście wszystko dobrze się skończyło.
Trawnika mam do koszenia sporo. Nie umiem powiedzieć ile dokładnie. Wczorajsze koszenie zajęło mi prawie cztery godziny A to przecież nie pełnia sezonu.
Z tyłu za ogrodzeniem też mam spory kawałek, ale tam to się już nie zapuszczam Trzy razy w sezonie przyjedzie tata z rotacyjną i na razie musi tak być Jak się dorobię kosiarki - traktorka to będzie "ideolo"
Bardzo chcę, aby Twoje słowa odnośnie trawnika - "Zobaczysz i Ty będziesz taki miała" - jak najszybciej się spełniły
A u mnie lato na całego Ponoć od jutra ma robić się gorzej. Poczekamy zobaczymy
Pozdrawiam gorąco
A z Trzebowniska to już miałaś do mnie bardzo, bardzo niedaleko Ja też częściej obracam się w tamtych rejonach
Rozchodnik, niestety nie wiem jak się nazywa, bo po prostu był podpisany (Sedum). A najśmieszniejsze było to, że jak go kupowałam pierwszy raz, po dojściu do kasy powiedziałam, że chcę zapłacić za rozchodniki, a Pani mi mówi, że to nie są rozchodniki, tylko Sedum i zaczęła mi opisywać jak one będą wyglądały Uśmiałam się trochę wtedy
Dziękuję za namiary na Warszawską A miałam tam zajechać ech...