Nie zgodzi się Basiu, ona nawet na fb nie wstawia. I tak tutaj jest dużo treści prywatnych umieszczonych przeze mnie.
Za to fotki hyzopu, monardy cytrynowej i bazylii polecam
Cały krzew jest obsypany kwiatami i pąkami na początku pachniał słabo ale teraz zapach jest obłędny o aromacie jabłek połączonych z pomarańczą
potem wpadnę bo mam gości
Iwonko dziękuję, ale nie chciałam nikogo w tyłek kopać Życzę miłej i zakończonej zadowoleniem roboty. Jak skończysz wrzuć u siebie zdjęcia. Ja jestem dzisiaj w pracy, a popołudniu obiecaliśmy dzieciaki i psa zabrać nad wodę.
Ciekawe co twój mąż dzisiaj robi, bo mój mąż dzisiaj jedzie w maratonie rowerowym. Mam nadzieje, że mi na zawał nie padnie Ja chyba też coś wieczorkiem w donicach na tarasie podziałam, bo przez te deszcze padły mi od szarej pleśni lawendy po raz pierwszy od wielu lat i straszą na tarasie, a ja tam teraz głównie urzęduje Żeby do tła pasowało kupiłam bordowe chryzantemy i różowe wrzosy
Witaj Basiu ja mam kilka odmian budlei, różne kolory, nie narzekam na nie, nie marzną mi, co roku się odliczają , na dodatek same się wysiewają.Rosną w różnych miejscach, nie są kapryśne, dobrze się u mnie czują. Długo je mam.Nazwy ostatnie jakie kupiłam odnajdę i Ci podam. Ostatnie budleje na wiosnę kupiłam w biedronce, przyjęły się i rosną, kwitną, raj dla motyli.
Hosty jeszcze muszę nabyć,żurawki zresztą też bo jest jeszcze tyle odmian.
I kilka różnych odmian borówek amerykańskich...wyczytałam w Internecie że lepiej mieć kilka różnych odmian bo lepiej owocują...ponieważ jedna Blue crop mi padła dokupiłam takie....przesadziłam jagodę kamczacką która mi nie owocuje i wsadziłam wszystko do kwaśnej ziemi oraz obsypałam korą....no oczywiście robiłam to w 30 stopniach....teraz latam i codziennie podlewam
Moje nabytki floks który idealnie pasuje do bodziszka też w tym kolorze ...posadziłam je obok siebie i sadziec....też posadzony razem..nie wiem jaka to odmiana
Dziękuję Zbyszku wiesz myślalam, że moja ketmia calkiem zmarzla to ją przycięlam z zamiarem wykopania a ta franca wypuściła mlode pędy wiadomo w tym roku już nie zakwitnie ale dam jej szanse na następny rok